Pudding ryżowy z puree gruszkowym

niedziela, 29 stycznia 2012

Pudding ryżowy z puree gruszkowym

Danie, które może być i śniadaniem, obiadem, i deserem. Uwielbiam takie jedzenie jak dla dzieci, gęste i kleiste. Jak pisze sama Sophie Dahl o tym daniu "to idealny przykład jedzenia dla niemowląt". Miło raz na jakiś czas zmienić się w niemowlaka i zjeść coś tak pysznego i prostego:) Przepis z "Apetycznej panny Dahl", lekko zmodyfikowany. Miłej niedzieli!
Składniki na 2 porcje

375 ml mleka
100g ryżu basmati
2 strączki kardamonu, delikatnie zmiażdżone
1 kawałek kory cynamonowej
2 łyżeczki miodu
3 gruszki
60 ml soku jabłkowego (u mnie nektar z antonówki)
1 łyżeczka ekstraktu cynamonowego (u mnie 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu)

W garnku  grubym dnie gotujemy mleko z ryżem. Dodajemy kardamon i cynamon, zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy pd przykryciem, aż ryż będzie miękki. Od czasu do czasu mieszamy widelcem, by ryż nie przykleił się do dna. Pod koniec gotowania dodajemy miód.

Gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne. Dwie gruszki kroimy w plastry, jedną w kostkę.
Sok jabłkowy gotujemy, dodajemy plastry gruszek i cynamon. Gotujemy, aż gruszki będą miękkie a płyn zredukuje się o połowę. Gruszki miksujemy blenderem na niezbyt gładkie puree. Dodajemy gruszkę pokrojoną w kostkę i gotujemy jeszcze 3 minuty.

Z ryżu usuwamy kardamon i cynamon, przekładamy do miseczek. Na wierzch wykładamy gruszkowe puree. Możemy posypać dodatkowo cynamonem lub polać miodem.

14 komentarzy

  1. już widzę, c zrobię na deser w przyszłą niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie! I ja lubię takie papkowate, mleczne zupy, ryże, puddingi itd :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Korniczku, Ty wiesz co dobre :) Uwielbiam taki ryz. Pysznosci!

    Milej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię takie jedzonko dla dzieci. Kleiste, miękkie, delikatne, nawet przy gryzieniu nie trzeba się męczyć :D Moją ostatnią obsesją jest kleik ryżowy Bobovita :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do blogowej zabawy :) http://slodkieinspiracje.blogspot.com/2012/01/chlebek-fitness.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Martuś, ależ pysznie wygląda ten pudding! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zu, smacznego:)

    Kasiu, wiesz co dobre:D

    Majeczko, dzięki, mi bardzo smakował, więc polecam dla wszystkich niemowlaków;)

    Kikimoro ja namiętnie wsuwam kaszkę mleczno-ryżowa bananową:)

    Maniu, dziękuję, tylko ja nie oglądam telewizji raczej;)

    Majanko, dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wszelkiego rodzaju puddingi, także te ryżowe, ale dodatek puree gruszkowego podoba mi się szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W wersji obiad nie przepadam, ale w wersji deser...bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziecinnie proste i smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie desery. Bardzo smakowicie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. ach, dawno nie jadłam ryżowego puddingu.
    a ten mus... cudo!

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie takie pyszności chociaż na chwilę przypominają momenty, kiedy miałam jakieś cztery lata... ale miłość do gęstych i pożywnych kaszek i im podobnych pozostała do dziś.
    Coś pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. burczymiwbrzuchu, bardzo się cieszę, że się podoba:)

    Aciri, to zapraszam na deserek!

    Kamilo, dokładnie:)

    Haniu-Kasiu, dziękuję bardzo. ja tez je lubię:)

    Karmelitko, zatem polecam zjeść go po długiej przerwie:)

    Cytrynko, mam podobnie, też lubię takie dziecięce papu:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!