Le pain irlandais

czwartek, 20 stycznia 2011

Le pain irlandais

Le pain irlandais, czyli chleb z Irladii, choć nie soda bread. Bardzo smaczny, choć raczej zbity niż z dziurkami. I nie sprawia wielu problemów, lubię posłuszne chleby;) Przepis od Tatter.

Składniki na 1 duzy lub 2 małe bochenki

200 g białej pszennej mąki chlebowej
300 g mąki pszennej razowej 100%
200 g mleka
200 g maślanki (lub jogurtu)
50 g zakwasu pszennego (białego, 100% hydracji)
2 g świeżych drożdży
10 g soli

W misce łączymy zakwas, mleko i maślankę. Wsypujemy mąkę i wkruszamy drożdże, dodajemy sól. Wszystko mieszamy dokładnie. Ciasto chlebowe wykładamy na stół i zagniatamy dość ścisłe ciasto. Gdyby okazało sie zbyt ścisłe jednak, należy dodać wody.
Zostawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny, składając ciasto raz, po godzinie.

Następnie dzielimy ciasto chlebowe na dwie części (ja uformowałam 1 duzy bochenek) i formujemy dwa okrągłe bochenki, wkładamy je do koszyków, koszyki do plastikowych toreb i wsuwamy je do lodówki, gdzie zostawiamy je na noc. (ja odstawiłam w ciepłe miejsce na 1 godzinę, bez chowania do lodówki)

Rano, 1 -1 1/2 godziny przed pieczeniem , wyjmujemy bochenki z lodówki i zostawiamyna stole. Piec rozgrzewamy do 210 stopni. Bochenki nacinamy (jak soda bread). Pieczemy chleby przez 35 minut, pod koniec zmniejszając temperaturę pieca do 200 stopni.

11 komentarzy

  1. No, fajny, fajny i to niby nie sprawia problemów, ale jednak poświęciłaś mu czas. I schrupałabym pięteczkę...!
    A teraz do robotki.... - taki paskudny przypominacz ze mnie... - to chyba z zazdrości o chleb...
    Pozdrowionka i siły , Korniczku!

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie się naciął :) lubię takie zbite bochenki ze świeżym masłem, a jak chlebek jest jeszcze ciepły i masło się roztapia... ech poezja!

    czy do tego chleba można użyć mąki żytniej?

    pozdrawiam ciepło mimo zimowej aury za oknem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bochenek! Jak już przestanę bać się zakwasu, to trafi moją listę do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewelajno, ano właśnie się zabieram (wreszcie):) mam zamiar przysiąść i napisać co mam do napisania w kilka dni. nie całą pracę, na chwilę obecną wymagany jest tylko pierwszy rozdział. To ja uciekam:)

    Eve, ja niestety lubię wszystkie bochenki i wybór między zbitym a takim z regularnymi dziurkami jest dla mnie niemożliwy:) myślę, że żytnia też się nada, choć głowy nie dam.

    Mniamusne, ja to się mimo wszystko cały czas boję, jakoś chleby drożdżowe zdecydowanie przyjemniejsze dla mnie w obróbce.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny bochen chleba i tak smakowicie wyglada:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zbite chleby. Bardziej nawet niż te dziurkowane. Bardzo mi się ten bochenek podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ago, a i smakowity jest:)

    Oliwko, bardzo sie cieszę, że Ci się podoba:)

    Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny fantastyczny chlebek Korniczku!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Majanko, pięknie dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  10. rozmarzyłam sie o pachnącym, chrupiącym chlebku z masłem... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Żeniu, marzenia się spełniają, wystarczy upiec;)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!