Jagodowe pancakes

sobota, 17 lipca 2010

Jagodowe pancakes

Miały być trochę inne placuszki, rozważałam 3 różne wersje i gdy już się na jedne zdecydowałam, okazało się ze zabrakło mi mąki kukurydzianej. Poszperałam i tu znalazłam coś, na co mąki wystarczyło. Placuszki nie wyszły bardzo słodkie, ale z dodatkiem słodkich owoców są pyszne.

Składniki na około 20 placuszków

1 1/4 szklanki mąki pełnoziarnistej + odrobina do posypania jagód
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
2 1/2 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 3/4 szklanki maślanki
3 łyżki roztopionego masła
1 jajko roztrzepane
1 łyżeczka skórki startej z cytryny
1 1/2 szklanki jagód

Suche składniki mieszamy w misce. W kubku mieszamy jajko, maślankę oraz masło. Całość mieszamy, dodajemy skórkę z cytryny.

Na sitko wsypujemy jagody, oprószamy je mąką dodajemy do masy i delikatnie mieszamy.

Na patelnię wlewamy porcję ciasta, smażymy aż z wierzchu pojawią się bąbelki. Delikatnie przekręcamy placuszek na drugą stronę i smażymy do zezłocenia się.

Pozdajemy ze śmietaną lub jogurtem greckim oraz świeżymi owocami.

18 komentarzy

  1. Placuszki robiłam z różnych wersji mąk, ale kukurydzianej jeszcze nie używałam. Są cudowne, do spróbowania. U mnie też będą niedługo placuszki jagodowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają wspaniale. Szkoda, że ja nie miałam takiego śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne placuszki! Zjadłabym :)
    Uwielbiam wszystkie i z każdymi owocami :) A nie wiem co mam dziś na obiad zrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze.
    Ukochane.Moje pierwsze. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kabamaigo, dziękuję bardzo i polecam je. Dzięki mące placuszki mają bardziej złotawy kolor.
    To ja wpadnę do Ciebie na placuszki wirtualnie:)

    Kasiu, dzięki. Ja je właśnie wcinam na drugie śniadanie:)

    Majanko, zrób placuszki;)

    Olciaky, superaśnie, nam też smakowały!

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak uwielbiam pancakes tak niestety nie potrafię ich usmażyć.
    Albo zajmuje mi to masę czasu, a tak bym zjadła!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jagody mi się skończyły... Ale gdyby tak mała modyfikacja i w pysznych placuszkach zatopiły się porzeczki (których za to mam pod dostatkiem)? ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne są takie placuszki a z jagodami najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Arven, odkąd kupiłam sobie taką malutką patelenkę, placuszki wychodzą idealne. Ale też trochę to trwa, gdy smaży się po jednym:)

    Zay, myślę że porzeczkami też będzie ok, nawet ciekawiej! U mnie jeszcze wiszą porzeczki na krzaczku i są za kwaśne jeszcze, żeby je zjeść z przyjemnością.

    Wiosenko, o tak, potwierdzam:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. to pierwsze zdjęcie jest pyszne, cudne i słoneczne

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiejko, bardzo się cieszę, że Ci się podoba:)

    Cukrowa wróżko, pyyyysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. takie puszyste , puchate mi się wydaja te twoje placuszki i z jagodami , to na pewno coś najlepszego placuszkowego wyszło

    OdpowiedzUsuń
  13. mi się bardzo podoba:) dziękuję za przepis:*
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Alu, faktycznie, były lekkie i pyszne:)

    Beato, bardzo się cieszę, smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  15. Korniku, czytałam że poszukujesz przepisu na "polarbrod" ze Szwecji. W ksiazce " Encyklopedia wypiekow i pieczenia" (ona jest przetlumaczona ze szwedzkiego) jest taki przepis. Jesli go chcesz to odezwij sie na maila lub w komentarzu to ci napisze:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!