Ryż na mleku z masą krówkową

środa, 10 marca 2010

Ryż na mleku z masą krówkową

Ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam za ryżem. Gdy byłam mała bardzo nie lubiłam ryżu na mleku i w ogóle przełknąć tego nie mogłam, gdy w przedszkolu dostawaliśmy go na podwieczorek. Od pewnego czasu to się zmieniło i ryz na mleku jest pycha. Lubię bardzo jak jest bardzo miękki, podany z jakimś owocowym sosem. Z masą krówkową też jest pysznie. Najlepsze na ciepło! Przepis na ryż znalazłam tu.

Składniki na 6 porcji

3/4 szklanki ryżu
3 szklanki tłustego mleka
1 szklanka śmietany kremówki
1/4 szklanki cukru
1/2 laski wanilii przeciętej wzdłuż
2 łyżki masy kajmakowej

W rondelku podgrzewamy mleko i kremówkę. Dodajemy ziarenka wydłubane nożem z laski wanilii, dorzucamy też całą wanilię. Wsypujemy cukier, mieszamy.

Gotujemy do zagotowania, zmniejszamy ogień na mały, wyjmujemy laskę wanilii i wsypujemy ryz. Gotujemy 30-45 minut, aż ryz będzie miękki i kremowy, mieszając co jakiś czas.

Masę kajmakową podgrzewamy w mikrofalówce, by zrobiła się miękka i przekładamy do miseczek. Ugotowany ryż przekładamy do miseczek i ciepły.

8 komentarzy

  1. Ja tam lubię wszystko (a raczej większość) tego, co słodkie, i co można zjeść na śniadanie. Więc ten ryż jest bardzo przyjemną propozycją. W dodatku ten kajmak! Cudo.

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oliwio, kajmak to zło! Gdy ryż się gotował wyjadłam prawię połowę puszki i teraz zdycham brzuchem do góry:)
    Ale ryżyk dobry, kleisty, tak jak lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile smakowitych deserów straciłaś w przedszkolu! Ja uwielbiam wszystko, co z mlekiem. :]

    OdpowiedzUsuń
  4. musi być kosmicznie słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cukrowa wróżko, mleko też lubię, ale ten ryż zawsze mnie odtraszał i w przedszkolu to było takie mdłe wszystko.

    Zuzo, jest słodki, ale jaki smaczny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. CZAD! To jest świetny pomysł, nie pomyślałabym o masie kajmakowej do kremowego ryżu, a przeciez to tak idealnie brzmi. Zapamiętam pomysł, bo strasznie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od kajmaku trzymam sie z daleka, bo jestem uzależniona.... Może mi gdzieś sprzedadzą na łyżki dokładnie tyle ile wymaga przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielgasiu, mam podobnie i jak głosi przysłowie "czego oczy nie widzą..." czyli póki nie posmakuję to kajmakowe uwielbienie siedzi cichutko, ale gdy się rozbudzi to juz szaleństwo:) ale jakie to pyszne!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!