
600g mąki orkiszowej
200g mąki gryczanej
3/4 l ciepłej wody
3 łyżeczki soli
3 łyżki octu
42g drożdży
250g mieszanych ziaren (sezam, pestki dyni, pestki słonecznika itp.)
Rozpuszczamy drożdże w szklance wody, odstawiamy na 10-15 minut. Ziarna prażymy na patelni, odstawiamy do wystygnięcia.
Do dużej miski wsypujemy i wlewamy resztę składników (poza ziarnami), wlewamy zaczyn, a resztę wody wlewamy stopniowo do otrzymania ciasta o konsystencji gęstej śmietany. Dosypujemy wystudzone ziarna i mieszamy do połączenia.

O rzeczywiście przepis prosty :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, może będzie to mój chlebowy debiut?
jak jest dużo ziaren to jest najpyszniej
OdpowiedzUsuńdla mnie
Kornik, Ty w ogóle czasem piekarnik wyłączasz? ;) pracowita z Ciebie dziewczyna
OdpowiedzUsuńbuziak - jutro znów upiekę Twoje nocne, ciekawe z jakich mąk :)
Dziwnograju, jak na debiut to polecam. Mi mój debiut chlebowy nie wyszedł:) Mam nadzieję, że u Ciebie bedzie lepiej.
OdpowiedzUsuńAsiejko, jest co chrupać:)
Gwiazdko, we wtorek piekarnik miał wolne:) i jutro odpocznie. Ciekawe jaki przyjdzie rachunek;)
Smacznych bułeczek zatem!
Pozdrawiam!
Korniku, tak mi się spodobał Twój chlebek, że dziś go upiekłam. Pyszny! Co zresztą widac na zdjęciu na moim blogu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIsadoro, fajnie, cieszę się że smakował. Już lecę na Twojego bloga pooglądać zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń