Przepis w ramach Korzennego Tygodnia.
Sernik imbirowo-gruszkowy - składniki na tortownicę o średnicy 23 cm
Składniki na spód:opakowanie (225 g) ciastek pełnoziarnistych digestive
100 g roztopionego masła
niecała łyżeczka mielonego imbiru (lub 1/4 łyżeczki świeżego)
Składniki na nadzienie z gruszek:
3-4 dojrzałe gruszki
375 ml wrzątku
125 g cukru
łyżka soku z cytryny
Składniki na masę serową:
750 g twarogu mielonego (u mnie śmietankowy ser twarogowy w kostce "OSM Piaski")
150 g cukru
3 jajka
1 1/2 łyżki soku z cytryny
czubata łyżeczka mielonego imbiru (lub 1/2 łyżeczki świeżego)
Ciastka miksujemy z masłem i imbirem, by powstała masa o konsystencji mokrego piasku. Wysypujemy masę na wyłożony folią aluminiową spód tortownicy, dociskamy i wstawiamy do lodówki na 15 minut.
Gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne , kroimy w dość grube plasterki, a te jeszcze na pół. Wrzucamy gruszki na wrzątek - 375 ml wody, dosypujemy cukier, dodajemy sok z cytryny i gotujemy, aż owoce będą miękkie, ale nie rozpadające się. Odcedzamy na sitku i zostawiamy do wystygnięcia. Gdy będą gotowe, wykładamy na ciasteczkowy spód i rozkładamy na całej jego powierzchni.
Ser ucieramy z cukrem, sokiem z cytryny i imbirem. Dodajemy jajka i mieszamy na gładką masę. Masę serową wlewamy na gruszki. Tortownicę owijamy szczelnie folią aluminiową i wstawiamy do większego naczynia z gorącą wodą (powinna sięgać połowy wysokości tortownicy).
Pieczemy w kąpieli wodnej około 1 1/2 godziny w temperaturze 180 stopni. Ciasto studzimy w piekarniku przez 10 minut, wyjmujemy z kąpieli i wstawiamy na noc do lodówki.
O, pieczony w kąpieli wodnej - jak lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńMam prośbę: jeśli to przepis w ramach akcji korzennej, napisz to proszę w poście i dodaj link lub banner do akcji.
Ptasiu, też polubiłam kąpiel wodną, masa serowa ma wtedy inną, moim zdaniem ciekawszą konsystencję. Wszystko już dopisałam, link tez jest:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jesteś cudownym gościem, który przynosi smakołyki i to jakie. Gość - marzenie.
OdpowiedzUsuńcudne połączenie, właśnie mam coś z gruszkami i imbirem w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńoj gruszki sie lubia z imbirem na pewno! ciocia musiala byc szczesliwa! :-)
OdpowiedzUsuńLo, jestem za to gościem, który sprawia najwięcej kłopotu, bo trzeba dla niego gotować oddzielne, bezmiesne dania;)
OdpowiedzUsuńGwiazdko, czekam z niecierpliwością na Twój wypiek!
Cudawianko, oj lubią się lubią, i ja to połączenie lubię też bardzo. No i najważniejsze-sernik cioci smakował:)
z chęcią zaprosiłabym Cię jako gościa (-:
OdpowiedzUsuńAsieju, hehe:) zapraszaj;)
OdpowiedzUsuń