Palmiery cynamonowo-pomarańczowe

środa, 9 września 2009

Palmiery cynamonowo-pomarańczowe

Mariażu z cynamonem ciąg dalszy. Tym razem podarunkowe palmiery dla koleżanki, która wybywa na 10 miesięcy na erasmusa do Belgii. Znalazłam ten przepis na Baking obsession i postanowiłam sama takie zrobić, bo są przeurocze. I jak sie okazuje, dziecinnie proste do przygotowania.


Składniki na około 30 małych palmierów

arkusz ciasta francuskiego
skórka starta z dużej pomarańczy
szklanka cukru
2 łyżki cynamonu

Skórkę z pomarańczy startą na tarce o małych oczkach, cukier i cynamon mieszamy w misce. 1/4 otrzymanej mieszanki wysypujemy równomiernie na stolnicę. Kładziemy na to ciasto francuskie i wałkujemy, aby mieszanka wbiła się w spód ciasta, a jednocześnie ciasto było cieńsze. (Grubość ciasta zależy od naszych preferencji, ja wolałam mieć ciasto dość cienkie, by łatwiej było mi je potem składać). Podsypujemy cukrem z cynamonem i skórką z pomarańczy, by ciasto było równomiernie obtoczone w mieszance. Następnie posypujemy wierzch ciasta, wałkujemy i podsypujemy mieszanką tak, by dośc dokładnie obkleiła ciasto.

Chwytamy za dwa przeciwległe brzegi ciasta i skladamy na pół - brzegi maja spotkać się na środku ciasta. Posypujemy trochę po wierzchu mieszanką i ponownie składamy. Za trzecim razem składamy jedną połówkę ciasta na drugą. Za każdym razem podsypujemy odrobiną mieszanki cukrowej na całej długości ciasta. Otrzymany rulon zawijamy w folię i wkładamy na 10-15 minut do lodowki.

Wyjmujemy ciasto i kroimy na plasterki o grubości 0.5 cm. Jedną ze stron każdej takiej kromeczki "maczamy" w mieszance cukrowej i tą stroną układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zawijamy "skrzydełka" ciasta, by utworzyły coś w stylu serduszka.

Wstawiamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy 15 minut, co jakiś czas podglądajac spód palmierów czy sie nie przypala. Po tym czasie przekręcamy wszystkie ciastka na drugą stronę. Roztopiona masa cukrowa jest gorąca, trzeba delikatnie przekręcać ciastka, by się nie poparzyć. Następnie pieczemy około 7 minut, aż ciasteczka będa złociste. Studzimy na kratce.

7 komentarzy

  1. bardzo mi się podobają Twoje palmiery
    mają ładną nazwę, kolor
    i ten cynamonowy aromat dla mnie brzmi bardzo zachęcająco
    gdy kupię francuskie ciasto to na pewno je zrobię

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne są, bo szybko sie je robi i pięknie pachną:)zastanawiałam się, czy zamiast skórki z pomarańczy nie dać nastepnym razem startego imbiru, ale to będę eksperymentować i zdam relację na blogu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a owa koleżanka co wybywa (a właściwie już wybyła) do Belgii była zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  4. hihi:) Karolu, Ty uważaj co mówisz, bo stanie się tak, że pół mojego bagażu zajmować będą wypieki dla Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj Korniku, to Ty uważaj co mówisz, bo właśnie się konkretnie nastawiłam na te wypieki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam w ten jesienny poniedziałkowy poranek. Twoje palmiery przyniosły sporo pomarańczowego słońca do mojego domu, a zapach cynamonu rozgrzał mnie do wyzwań codzienności...Pyszne.Joanna Szczepańska (Neblina)

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasiu, te palmiery są idealne na jesień jak zauważyłaś - cynamon i pomarańcza świetnie się komponują a z kawą to już w ogóle pycha!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!