Deser biszkoptowy z jagodami

piątek, 7 sierpnia 2009

Deser biszkoptowy z jagodami

Nie powiem, trochę się namęczyłam z przygotowaniem tego deseru. W szczególności z biszkoptem, który nie chciał współpracować pod każdym względem. Ale dzięki temu tym bardziej zapadł mi w pamięć:) Zrobiony na rodzinną imprezę wywołał spore zainteresowanie, a potem masę zachwytów. Podpatrzone na Around the kitchen table. Podaję składniki na 3 porcje, choć ja robiłam 12.


Składniki na 3 porcje

Składniki na biszkopt:
1 jajko
1 żółtko
1/4 szklanki drobnego cukru
3 łyżeczki likieru Amaretto
1/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 białko
szczypta soli

Składniki na krem:
300ml zimnej śmietany kremówki
300ml jogurtu bałkańskiego
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki likieru Cointreau
200g jagód

Zaczynamy od upieczenia biszkoptu. Jajko i żółtko ubijamy mikserem do białości. Osobno ubijamy też białko. Do masy jajecznej dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną, likier oraz ubite na sztywno białko. Delikatnie mieszamy całość i przekładamy do formy do pieczenia o wymiarach 25 x 34 cm posmarowaną wcześniej masłem i wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównujemy powierzchnię i wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika - 160 stopni - na około 20 minut. Gdy biszkopt będzie złocisty, a patyczek delikatnie wbijany w ciasto suchy, wyłączamy piekranik, nie wyjmując ciasta - niech przestygnie.

Z biszkoptu wykrawamy 6 kółek o średnicy dna szklanki, w której deser chcemy przygotować. Jeśli biszkopt będzie się kruszył (tak jak u mnie:)) można skropić go ciepłą wodą albo wodą z odrobiną amaretto, aby smak był jeszcze bardziej wyrazisty.

Możemy zabrać się za robienie kremu. Jagody zasypujemy łyżką cukru pudru. Śmietanę ubijamy, dodajemy do niej jogurt delikatnie mieszając. Jagody, likier i pozostałą łyżkę cukru pudru dodajemy do masy i bardzo delikatnie mieszamy.


Na spód szklanki przekładamy część masy, przykrywamy krążkiem biszkoptowym i znów porcja masy, krążek itd. W sumie na jedną szklankę wychodzą 3 części masy i 2 krążki. Po wierzchu posupujemy jagodami, możemy dodać też po malinie. Deser chowamy do lodówki na całą noc lub którcej, ale wlaśnie na drugi dzień jest najlepszy. Podajemy schłodzony.

5 komentarzy

  1. przesłodko to wygląda
    nawet ten niesforny biszkopt nie zniechęca

    i kolory ma prawdziwie letnie

    pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wygląda, będę musiał spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, walka z biszkoptem była zacięta, ale mimo wszystko ogłosiłam swoje zwycięstwo;)


    Marku, jak miło, że wpadłeś:) Spróbować w sensie zrobić czy zjeść?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z moimi umiejętnościami kucharskimi, to zdecydowanie zjeść;) Bardzo fajna strona:) (piszę z innego konta, dlatego inny podpis)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, Marku. Ale cukinia wyszła, więc nie jest tak źle;)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!