Składniki na około 25 paluszków
opakowanie ciasta francuskiego 375g
200 g startego żółtego sera, który dobrze się topi (u mnie cheddar)
bazylia suszona i papryka do przyprawienia
roztrzepane jajko
Ciasto rozkładamy na desce posypanej mąką i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Posypujemy startym serem oraz przyprawami, dociskając do ciasta, by lepiej się trzymały. Kroimy ciasto na dwie części i układamy jedną na drugą, również dociskamy warstwę górną do dolnej. Kroimy ciasto na paski o szerokości 1-1.5 cm. Jeśli chcemy mieć krótsze paluszki, możemy przekroić ciasto również w poprzek na pół.
Każdy z pasków chwytamy za końce i skręcamy jak sprężynę, trochę rozciągając je i wydłużając, bo ciasto i tak urośnie. Paluszki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i dociskamy końce do blachy. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 12-15 minut.
Wersja z boczkiem:
Wersja z boczkiem:
Wszystkie składniki dokładnie takie same jak powyżej, ser zamieniamy na cieniutko pokrojone paski boczku o szerokości 1-1.5 cm. Na każdy pasek ciasta kładziemy po jednym plasterku boczku, skręcamy i układamy na blaszce. Dociskamy końce i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 12 minut aż ładnie się zrumienią.
Świetny pomysł na przystawkę na imprezę. Do tego jeszcze jakiś fajny dip.
OdpowiedzUsuńFilizofio smaku, szybko się je robi, więc są idealne na przegryzkę. Z dipem są świetne, choć bez niego też dają radę;)
OdpowiedzUsuń