Lody ciasteczkowe marzyły mi się od dawna, a że dostałam ostatnio kosz piknikowy wypełniony różnymi słodkościami, postanowiłam część z nich wykorzystać do przygotowania lodów. Jeśli dotychczas domowe lody wychodziły Wam twarde jak kamień, z tym przepisem będą idealne! Połączenie mleka skondensowanego i kremówki to gwarancja delikatnych, kremowych i miękkich lodów bez jajek. Idealnie da się je nabrać na łyżkę, formując apetyczne kulki. No i te chrupiące ciasteczka... Pyszka!
Lody ciasteczkowe - składniki na około 0.5 litra lodów
200 ml śmietanki kremówki
150 ml mleka skondensowanego słodzonego
40 g ciastek z kawałkami czekolady - u mnie Amerykanki od Wedla
Kremówkę ubijamy na sztywno. Dodajemy mleko skondensowane i chwilę jeszcze miksujemy, by składniki połączyły się.
Masę śmietankowo-mleczną wlewamy do przygotowanej wcześniej maszynki do lodów i postępujemy według instrukcji. Kiedy lody już zwiążą się i zmrożą, dodajemy pokruszone ciastka, chwilę jeszcze mieszamy w maszynce, by składniki połączyły się - około 5-6 minut i wyłączamy.
Lody ciasteczkowe możemy zjeść od razu lub przełożyć do pudełka z pokrywką i wstawić do zamrażarki - lody nie zamarzają na kamień, nawet po kilku godzinach mrożenia są kremowe i miękkie.
ehhh co za lody! bajka! jak się dorobię maszynki do lodów to je wykonam z pewnością :)
OdpowiedzUsuńNie sprawdzałam, ale sądzę, że bez maszynki też się da :)
UsuńLubię takie lody, do których dodaje się ciastka. Przyjemnie się takie je !
OdpowiedzUsuńMinimum składników a maksimum smaku :)
OdpowiedzUsuń