października 2014

czwartek, 30 października 2014

Sałatka z kaszą jaglaną, dynią i tofu

Dziś mam dla Was kolejne danie z dynią, jednak tym razem jest to (wreszcie!) coś wytrawnego - Sałatka z kaszą jaglaną, dynią i tofu. Idealna na jesień, jeśli chodzi o kolory składników, ale i smaki. Całość jest lekka, ale sycąca i zdrowa - kasza jaglana, dynia i szpinak działają odkwaszająco na organizm i wzmacniają odporność. Co ostatnio modna, sałatka jest bezglutenowa. Kiedy danie jest jeszcze ciepłe, dopiero co przygotowane, według mnie nie potrzebuje dodatkowego dressingu. Jeśli wolicie, by coś więcej się zadziało na talerzu, przygotujcie prosty sos z oliwy, miodu, soli, pieprzu i soku z cytryny, który idealnie będzie komponował się ze smakami sałatki.

Sałatka z kaszą jaglaną

Sałatka z kaszą jaglaną - składniki na 2 porcje

1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej
1 szklanka bulionu warzywnego
1/2 łyżeczki przyprawy curry
350 g dyni Hokkaido (waga bez pestek)
1 łyżka miodu
150 g naturalnego tofu
1 łyżka sosu sojowego
2 duże garści szpinaku baby
1/3 szklanki suszonej żurawiny
1/3 szklanki pekanów
sól, pieprz, wędzona papryka, oliwa

Kaszę wsypujemy do garnka i prażymy 2-3 minuty na średnim ogniu, aż zacznie delikatnie pachnieć. Przelewamy zimną wodą, by pozbyć się goryczki. Do garnka z kaszą wlewamy bulion, dodajemy curry, przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy kaszę na małym ogniu (bez nadmiernego podnoszenia pokrywki) przez około 15 minut - kasza powinna wchłonąć cały płyn. Zdejmujemy pokrywkę, wlewamy pół łyżeczki oliwy i mieszamy kaszę widelcem, by porozdzielać ją na ziarnka.
Sałatka z kaszą jaglaną
Dynię kroimy w kostkę o boku 2-2.5 cm (jeśli to odmiana Hokkaido, zostawiamy ją w skórce, inne obieramy) i układamy na blaszce. Skrapiamy oliwą i 1/2 łyżki miodu, oprószamy solą, pieprzem i mieszamy by składniki równomiernie rozprowadzić po kawałkach dyni. Pieczemy przez 2- minut w temperaturze 150 stopni (z termoobiegiem), by dynia zmiękła, ale nie rozpadła się.

Kiedy dynia się piecze, przygotowujemy tofu - kroimy je w kostkę. Na patelni rozgrzewamy łyżeczkę oliwy i rzucamy tofu. Dodajemy miód i sos sojowy, a kiedy sos odparuje dodajemy pieprz i wędzoną paprykę. Smażymy całość, mieszając delikatnie tofu przez około 5 minut.
Sałatka z kaszą jaglaną
Do dużej miski wsypujemy umyty i osuszony szpinak. Dodajemy kaszę i dynię oraz żurawinę i pekany. Mieszamy, by składniki połączyły się. Dodajemy tofu, delikatnie mieszamy i podajemy sałatkę.

wtorek, 28 października 2014

Pierogi leniwe

Najlepsze pierogi leniwe robi moja Mama. Choć to przepis, jakiego używają tysiące innych osób, jej leniwe są najlepsze. Polane dużą ilością bułki tartej zrumienionej na maśle z odrobiną cynamonu, podane z surówką z drobno startej marchewki i jabłka z cukrem i sokiem z cytryny to jeden ze smaków mojego rodzinnego domu. Tak je jadam i u siebie, choć przyznam, nie smakują tak dobrze, jak mamine;)
Pierogi leniwe
Pierogi leniwe - składniki na 2 porcje

250 g twarogu w kostce
1 jajko
1 łyżeczka cukru
1/2 szklanki mąki pszennej

Twaróg rozgniatamy widelcem w dużej misce. Dodajemy roztrzepane jajko i cukier i mieszamy, by składniki połączyły się. Do miski wsypujemy mąkę i mieszamy (najlepiej dłonią) by składniki stworzyły jednolitą, lepką masę.

Ciasto wyjmujemy na posypany mąką blat. Delikatnie wyrabiamy, by ciasto wchłonęło trochę mąki i udało się z niego uformować kulę. Kulę dzielimy na 2 części, z każdej formujemy długi wałek grubości kciuka. Nożem kroimy wałeczki na kawałki wielkości około 4 cm.
Pierogi leniwe
W dużym garnku zagotowujemy lekko osolona wodę. Partiami wrzucamy pierogi, gotując, aż wypłyną na powierzchnię wody. Wyławiamy łyżką cedzakową i układamy na talerzach. Posypujemy cukrem, możemy również polać pierogi leniwe po wierzchu bułką tartą z masełkiem.

niedziela, 26 października 2014

Lekkie ciasto dyniowe

Kolejny dyniowy wypiek to lekkie ciasto dyniowe. Przyznam, że to ciasto ma w sobie coś z brownies - wygląda trochę jak zakalec, jest wilgotne, lepkie, ciągnące się. A z drugiej strony jest niesamowicie lekkie, trochę, jakby jeść upieczone puree z dyni. Aromatyczne, z dodatkiem pekanów (które można zamienić na inne bakalie - żurawinę, orzechy włoskie) i czekolady to idealny wypiek, kiedy mamy ochotę na małe co nieco. Inspirację znalazłam tu.
ciasto dyniowe
Ciasto dyniowe - składniki na foremkę o wymiarach 23x23cm

1 2/3 szklanki mąki pszennej jasnej
3/4 łyżki przyprawy do dań z dyni
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
160 g masła
1/2 szklanki białego cukru
1/2 szklanki brązowego cukru
1 jajko
310 g puree dyniowego
1/2 szklanki posiekanych pekanów
1/3 szklanki posiekanej grubo czekolady

Suche składniki- mąkę, przyprawy, sodę mieszamy w misce.
ciasto dyniowe
Cukier wsypujemy do misy miksera dodajemy pokrojone na kawałki miękkie masło i ucieramy na puszystą masę. Dodajemy jajko i dalej ucieramy, by składniki połączyły się.

Następnie na przemian dodajemy do ubijającej się masy - puree z dyni i suche składniki.
ciasto dyniowe
Kiedy powstanie jednolite ciasto, dodajemy do niego orzechy i czekoladę i mieszamy.
Ciasto wlewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni. Pieczemy do suchego patyczka - około 30 minut. Zostawiamy do ostygnięcia, a potem kroimy ciasto dyniowe w prostokąty.

piątek, 24 października 2014

Parathas - indyjskie chlebki

Parathas to płaskie chlebki pochodzące z Indii, które robi się nadzwyczaj szybko, a wykorzystać je można jako dodatek do wielu dań. Parathas to idealny kompan aromatycznego curry (świetnie do maczania w sosie i używania zamiast sztućców!) czy zupy dhal, ale można je śmiało wyprowadzić z kuchni indyjskiej podając jako dodatek do zup i sałatek. Placki smakują najlepiej na ciepło, zaraz po usmażeniu, choć wystudzone świetnie zastąpią pieczywo do kanapek i będą stanowić świetnie spody do pizzy. Przepis Jamiego Olivera z książki Jamie's comfort food..
Parathas - indyjskie chlebki

Indyjskie chlebki - składniki na 8 placków

300 g mąki pszennej jasnej
300 g mąki pszennej razowej
2 łyżki oliwy z oliwek
duża szczypta soli
400 ml mleka 2%

Mąki mieszamy w misce z dużą szczyptą soli i oliwą i mlekiem. Wyrabiamy jednolite, delikatnie lepkie ciasto. Wyrabiamy je na posypanym mąka blacie, przykrywamy ściereczka i zostawiamy na 20 minut.
Parathas - indyjskie chlebki
Po tym czasie ciasto dzielimy na 8 części. Każdą wałkujemy na prostokątny placek o wymiarach mniej więcej takich, jak kartka A4. Wierzch placka delikatnie smarujemy oliwą i zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego boku, a następnie zwijamy w ślimaka.
Parathas - indyjskie chlebki
Każdego ślimaka wałkujemy płasko na placek grubości maksymalnie 0.5 cm.
Rozgrzewamy patelnię i smarujemy ją delikatnie oliwą. Smażymy placki po 3 minuty z każdej strony, aby zbrązowiły się na wierzchu. Indyjskie chlebki odkładamy na kratkę i posypujemy po wierzchu solą.

środa, 22 października 2014

Dyniowa babka marmurkowa

Babka marmurkowa kojarzy mi się z dzieciństwem. Mama często piekła takie dwukolorowe ciasto w dużej formie z kominkiem. Ja przygotowałam jesienną wariację tego ciasta, dodając puree z dyni. Wyszła z tego przyjemnie pomarańczowa babka marmurkowa, która zachwyca smakiem. To ciasto jest wilgotne, pyszne i zaskakuje po przekrojeniu intensywnym pomarańczowym kolorem. Osoba, do której babka trafiła, była wniebowzięta i zapewniała, że ciasto jest przepyszne. Zachęcam do upieczenia!
Dyniowa babka marmurkowa

Dyniowa babka marmurkowa - składniki

1 1/2 szklanki puree dyniowego
1 1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki oleju
3 jajka
3 szklanki mąki pszennej
1 łyżka przyprawy do dań z dyni
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki niesłodzonego kakao

Mąkę i proszek do pieczenia mieszamy w misce.
Przyprawę do dyni mieszamy z dyniowym puree.

Cukier ubijamy z olejem. Dodajemy jajka i ubijamy, by składniki połączyły się w jednolitą masę. Następnie dodajemy puree z dyni i mieszamy. Miksujemy, wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i ubijamy jeszcze chwilę.
Dyniowa babka marmurkowa
3 czubate łyżki ciasta odkładamy do miseczki i mieszamy z kakao. Resztę ciasta wlewamy foremki - u mnie silikonowa do babki z kominkiem. Ciasto kakaowe nakładamy na środek ciasta dyniowego, dookoła kominka. Delikatnie mieszamy łyżką, by masy wymieszały się.

Ciasto pieczemy w temperaturze 160 stopni (termoobieg) przez 40 minut. Upieczoną dyniową babkę studzimy w foremce, a następnie wyjmujemy z foremki.

poniedziałek, 20 października 2014

Szarlotka misiankowa

Szarotka misiankowa, to prawie kultowy warszawski wypiek z kawiarni Misianka. Charakterystyczny (i zaskakujący dla wielu) kształt ciasta bierze się z ułożenia połówek jabłek i przykrycie ich warstwą kruchego ciasta. Dzięki długiemu pieczeniu jabłka zamieniają się w pyszny mus otulony ciastem. Jesli lubicie szarotki, ta jest warta wypróbowania. Przepis z forum cincin.
Szarlotka misiankowa

Szarlotka misiankowa - składniki na formę o średnicy 28cm

Składniki na ciasto:
1/2 kg mąki pszennej jasnej
250 g masła
1/2 szklanki cukru
2 żółtka
2 czubate łyżki kwaśnej śmietany
szczypta soli

1 kg kwaśnych jabłek (u mnie szara reneta)
1 łyżka mielonego cynamonu
3 łyżki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
skórka otarta z małej cytryny

Dodatkowo:
białko
cukier puder

Jabłka obieramy, kroimy na pół, wycinamy gniazda nasienne. Cynamon, cukier, ekstrakt waniliowy, skórkę z cytryny i 2 łyżki soku z cytryny mieszamy i nacieramy mieszanką jabłka, by całkowicie je pokryć. Umieszczamy w misce i wstawiamy do lodówki na 2 godziny.

Mąkę mieszamy z posiekanym masłem, dodajemy cukier i żółtka i wyrabiamy ciasto - kiedy zacznie zbierać się w grudki dodajemy kwaśną śmietanę i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Kulę spłaszczamy, zawijamy w folię spożywczą i chodzimy przez 2 godziny.
Szarlotka misiankowa
Po tym czasie ciasto dzielimy na 2 części. Jedną wałkujemy na placek większy niż średnica formy (nadmiar ciasta potrzebny jest na rant). Ciasto układamy w formie wysmarowanej masłem i wysypanej odrobiną bułki tartej. Rant dociskamy do boków foremki, nadmiar ciasta odcinamy. Ciasto nakłuwamy, smarujemy je białkiem, wysypujemy ceramicznymi kulkami i pieczemy prze 15 minut w temperaturze 160 stopni.

Po podpieczeniu spodu układamy na nim połówki jabłek (rozcięciem w dół).

Druga porcję ciasta wałkujemy na placek o średnicy foremki i przykrywamy nim jabłka, dociskając delikatnie i sklejając brzegi. Szarotkę pieczemy przez 50-60 minut w temperaturze 160 stopni.

Po wystudzeniu szarlotkę misiankową posypujemy cukrem pudrem.

czwartek, 16 października 2014

Chlebek z pesto, fetą i suszonymi pomidorami

Chlebek z pesto, fetą i suszonymi pomidorami, czyli mój wkład w Światowy Dzień Chleba! Od 8 lat niemiecka blogerka Zorra organizuje zabawę, w której uczestnicy z różnych krajów pieką chleby, a po akcji powstaje podsumowanie ze zdjęciami i linkami do wszystkich zgłoszonych propozycji. U mnie dziś gości prosty, aromatyczny chlebek z dodatkami, które lubią chyba wszyscy. Świetnie smakuje sam, tuż po wystudzeniu, ale po 2 dniach wychodzą z niego jeszcze lepsze tosty. I co najważniejsze, receptura chlebka jest na tyle prosta, że łatwo można modyfikować składniki, tworząc ulubione kompozycje.
Chlebek z pesto

Chlebek z pesto - składniki na foremkę o wymiarach 23x9cm

1 szklanka jogurtu naturalnego
2 jajka, roztrzepane
1/3 szklanki oleju słonecznikowego
1 szklanka mąki pszennej jasnej
3/4 szklanki mąki pszennej razowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki suszonych pomidorów
1/2 szklanki fety pokrojonej w małą kostkę
1/3 szklanki pesto genovese
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 łyżeczka suszonego oregano
sól i pieprz do smaku

Mokre składniki - jogurt, jajka i olej mieszamy trzepaczką, by składniki połączyły się.
Chlebek z pesto
W drugiej misce łączymy suche składniki - mąki, sodę, proszek do pieczenia i przyprawy. Dodajemy suche składniki do mokrych i mieszamy, by powstało jednolite ciasto.

Dodajemy ser feta i suszone pomidory pokrojone w paseczki i delikatnie mieszamy szpatułką.
Chlebek z pesto
Ciasto wlewamy do foremki. Na jego wierzchu robimy kleksy z pesto i mieszamy je z ciastem, robiąc tak zwany marmurek.

Chlebek pieczemy w temperaturze 170 stopni przez 40 minut - do suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy chlebek z pesto w foremce.

środa, 15 października 2014

Placki dyniowe

Sezon dyniowy w pełni, dlatego dziś kornikowa kuchnia serwuje placki dyniowe na słodko. U mnie towarzyszy im gęsty, sos z węgierek, który nie tylko smakowo, ale i kolorystycznie idealnie pasuje do placków. Możemy podać je także posypane obficie cukrem pudrem, jednak póki śliwki jeszcze są do zdobycia, warto połączyć te dwa dary jesieni. Świetnie będą smakować także z czekośliwką. Placki dyniowe najlepiej smakują na ciepło, prosto z patelni.
Placki dyniowe

Placki dyniowe - składniki na 10 placuszków

150 g mąki pszennej
30 g mąki owsianej
150 g dyni
2 jajka
2 łyżki cukru
szczypta soli
150 ml mleka
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Składniki na sos śliwkowy:
500 g śliwek węgierek
2 łyżki syropu z agawy
3 łyżki wody
1 łyżeczka cynamonu
1/3 łyżeczki mielonego imbiru
2 goździki

Placki z dyni – jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę, wlewamy olej oraz mleko z ekstraktem i chwilę miksujemy. Następnie dodajemy startą na dużych oczkach tarki dynię, mieszamy. Na koniec wsypujemy mąkę z solą, miksujemy chwilę, by powstało gęste ciasto. Placuszki smażymy na teflonowej patelni bez tłuszczu.
Placki dyniowe
Sos śliwkowy – śliwki kroimy na pół, usuwamy pestki a następnie każda połówkę kroimy na 3 części. Wrzucamy do garnka, dodajemy wodę, syrop z agawy, przyprawy i dusimy na małym ogniu około 25-30 minut, aż śliwki rozpadną się. Wyjmujemy z garnka goździki. Śliwki miksujemy blenderem na gładko, możemy je przetrzeć dodatkowo przez sito, by pozbyć się skórek.

Placki dyniowe podajemy z ciepłym sosem śliwkowym.

poniedziałek, 13 października 2014

Granola cynamonowa

Granola cynamonowa, czyli kolejna propozycja śniadaniowa do chrupania. Tym razem jest ona mocno aromatyczna, cynamonowa, bo to (razem z kuminem) moja ulubiona przyprawa, a do jesiennej granoli pasuje ona bezbłędnie. Podobnie jak w przypadku poprzedniej granoli z czekoladą, i tu do sklejenia wykorzystałam puree z dyni, które sprawdza się znakomicie. Ta propozycja świetnie sprawdza się, gdy podamy ją z ciepłym mlekiem - aromat cynamonu z gorącej miseczki jeszcze bardziej stawia na nogi.   
Granola cynamonowa

Granola cynamonowa - składniki

1/2 szklani puree z dyni*
1 szklanka płatków owsianych górskich
2/3 szklanki płatków żytnich
1/2 szklanki pestek słonecznika
1/3 szklanki migdałów w słupkach
1 łyżka syropu z agawy (lub miodu)
1 czubata łyżeczka cynamonu
1/2 szklanki suszonej żurawiny i/lub rodzynek

Puree przekładamy do miski. Dodajemy wszystkie suche składniki poza żurawiną/rodzynkami i dokładnie mieszamy, by puree połączyło płatki, pestki i migdały. Dodajemy syrop z agawy, raz jeszcze mieszamy.
Granola cynamonowa
Granolę wykładamy na flaszkę od piekarnika wyłożoną matą silikonową i równomiernie rozprowadzamy po całej powierzchni, by granola równomiernie się wysuszyła.

Granolę cynamonową pieczemy w temperaturze 150 stopni (termoobieg) przez 30 minut, 2 razy mieszając płatki podczas pieczenia. Na ostatnie 5 minut dodajemy żurawinę i/lub rodzynki, mieszamy i dopiekamy. Po wystudzeniu, przesypujemy do szczelnego pudełka.
Granola cynamonowa
* puree dyniowe - obieramy dynię ze skórki, kroimy na małe kawałki i pieczemy do miękkości w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni. Po wystudzeniu miksujemy na gładki mus.

piątek, 10 października 2014

Sernik dyniowy

Dynię uwielbiam, ale sernik dyniowy robiłam pierwszy raz. I muszę powiedzieć, że był to błąd... że tak długo z tym zwlekałam. W połączeniu z cynamonem i imbirem masa serowo-dyniowa smakuje wyśmienicie, jakoś tak idealnie na jesień. Do tego czekoladowy sos, który jest idealnym wykończeniem. Sernik upieczony z parą wodną jest delikatny, lekki, kremowy, świetny, by powoli się nim delektować.
Sernik dyniowy

Sernik dyniowy - składniki na tortownicę o średnicy 21cm

160 g herbatników
80 g masła
1 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
150 g cukru
300 g puree dyniowego*
250 g mascarpone
500 g sera na serniki (u mnie President)
2 jajka
2 żółtka
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżka mąki pszennej

Składniki na sos czekoladowo-karmelowy:
1/4 szklanki brązowego cukru
1/2 szklanki śmietany kremówki
1 1/2 łyżki masła
40 g czekolady mlecznej

Ciastka, masło i 3/4 łyżeczki imbiru miksujemy w malakserze, by powstały okruchy przypominające mokry placek. Wysypujemy je na spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównujemy, by równomiernie pokryły spód foremki. Wstawiamy tortownicę do lodówki.
Sernik dyniowy
Przygotowujemy masę serową - do misy miksera wsypujemy cukier, dodajemy puree z dyni, mascarpone i ser, wbijamy jajka, dodajemy żółtka i wsypujemy cynamon i resztę (1/2 łyżeczki) imbiru. Zaczynamy ucierać wszystkie składniki na jednolitą masę. Dodajemy mąkę i jeszcze chwile ucieramy, by mąką połączyła się z masą serową.

Masę serową wlewamy na ciasteczkowy spód. Na dno piekarnika wstawiamy naczynie żaroodporne, do którego wlewamy wodę - dzięki temu sernik będzie bardziej wilgotny. Sernik pieczemy przez około 50 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 130 stopni (z termoobiegiem).
Sernik dyniowy
W garnuszku umieszczamy cukier i śmietankę. Gotujemy, cały czas mieszając aż masa będzie się pienić. Cały czas mieszamy, aż śmietanka zacznie gęstnieć i wolno będzie spływać z trzepaczki. Zdejmujemy z ognia, dodajemy masło i czekoladę, mieszamy do rozpuszczenia.Odstawiamy do przestudzenia, następnie polewamy sosem wierzch sernika dyniowego.

* Aby przygotować puree dyniowe, obieramy dynię ze skórki, kroimy na małe kawałki i pieczemy do miękkości w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni. Po wystudzeniu miksujemy na jednolity mus

wtorek, 7 października 2014

Biryani z krewetkami i szpinakiem

Biryani z krewetkami i szpinakiem, czyli danie, które kolorystyka idealnie wpisuje się w jesienny czas. Biryani to jednogarnkowe danie, które przygotowuje się przez gotowanie potrawy na wolnym ogniu pod przykryciem. Robi się ono w zasadzie samo, co jest niezwykle wygodne, a do ryżu możemy dodać właściwie wszystko, na co przyjdzie nam ochota. U mnie tym razem były to krewetki i szpinak, który zalegał w lodówce, czekając na swoją kolej. Jeśli jesteście ciekawi innych pomysłów na te potrawę, zajrzyjcie do przepisu na biryani z dynią i pieczarkami.
Biryani z krewetkami i szpinakiem

Biryani z krewetkami i szpinakiem - składniki na 2 porcje

1 puszka krojonych pomidorów
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 czubata łyżeczka świeżo startego imbiru
1 papryczka chili
1 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
200 - 250 ml bulionu warzywnego
150 g ryżu długoziarnistego
150 g szpinaku baby
175 g krewetek
sól do smaku
1 łyżka oleju rzepakowego
2 łyżeczki soku z cytryny

Pomidory przelewamy na sito, odcedzamy od sosu. Sos mieszamy z bulionem.

Cebulę kroimy w kostkę, chilli oczyszczamy z pestek i kroimy w krążki.

W rondlu lub na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, chilli i imbir. Smażymy na średnim ogniu przez 2 minuty, następnie dodajemy kumin, kolendrę, kurkumę i gałkę. Smażymy, aż przyprawy zaczną intensywnie pachnieć.

Do ronda wsypujemy ryż, dokładnie mieszamy i prażymy ryż przez chwilę. Zalewamy całość bulionem, doprowadzamy do wrzenia. Kiedy bulion będzie się gotować, zmniejszamy gaz na mały, przykrywamy rondel pokrywką i gotujemy przez około 12-15 minut, aż ryż będzie miękki (ale nie rozpadający się). W trakcie gotowania nie zdejmujemy pokrywki.

Ryż mieszamy widelcem, dodajemy pomidory i krewetki. Ponownie przykrywamy pokrywką i gotujemy kolejne 2 minuty. Dorzucamy szpinak, mieszamy i gotujemy pod przykryciem kolejne 2 minuty. Biryani doprawiamy do smaku solą i sokiem z cytryny. Podajemy od razu.

niedziela, 5 października 2014

Zupa z krewetkami i kapustą bok choy

Mocno rozgrzewająca zupa z krewetkami i kapustą bok choy, makaronem soba i chilli. Zupa jest mocno pikantna, ale dzięki temu idealnie nadaje się na zimne dni. Warto przygotować ją, kiedy coś nas zaczyna "brać" lub przemokliśmy zlani jesienną mżawką. Zupa nie tylko świetnie rozgrzewa, ale i syci dzięki makaronowi, krewetkom i kapuście. Jeśli tradycyjny rosołek trochę Wam się znudził, polecam tę azjatycką jego wersję.
Zupa z krewetkami

Zupa z krewetkami - składniki na 2 porcje

500 ml bulionu
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka świeżo startego imbiru
1 łyżka słodkiego sosu chilli
2 łyżki sosu sojowego jasnego
1 łyżka sosu ostrygowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
szczypta brązowego cukru
150 g krewetek (ugotowanych, jeśli mrożonych to rozmrożonych)
3 baby bok choy
1 papryczka chilli
3 dymki ze szczypiorkiem
2 porcje makaronu soba

Bulion wlewamy do garnka, dodajemy 3/4 szklanki wody, posiekany drobno czosnek, imbir, sos chilli, sojowy, ostrygowy i olej sezamowy. Doprowadzamy do wrzenia, smakujemy i doprawiamy cukrem bazowym, w razie potrzeby dodając któryś z sosów.
Zupa z krewetkami
Makaron dodajemy do bulionu i gotujemy około 2 minut. Kapustę kroimy na ćwiartki i dodajemy do zupy, dodajemy także krewetki i biała część dymki. Gotujemy 4 minuty, aż krewetki zaróżowią się a kapusta będzie miękka, ale chrupka.

Gotową zupę z krewetkami posypujemy posiekanym szczypiorkiem i podajemy.

piątek, 3 października 2014

Falafel buraczkowy

Falafel buraczkowy to mój mały eksperyment. Ponieważ falafele w klasycznej wersji uwielbiam, postanowiłam pogmerać trochę przy przepisie i stworzyć buraczaną jego wersję. Kluczem do udanych falafeli jest namoczenie ciecierzycy i zmiksowanie jej bez gotowania. Wtedy kotleciki dobrze się sklejają i trzymają kształt. Falafele najlepiej smakują tuż po upieczeniu, podane z sosem (u mnie czosnkowy) i ulubionymi warzywami w picie.
Falafel buraczkowy

Falafel buraczkowy - składniki na 10 falafeli

230 g suchej ciecierzycy
210 g buraków
1 mała cebula
1 duży ząbek czosnku
3/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczki mielonej kolendry

Ciecierzycę moczymy przez noc w dużej ilości wody, zmieniając wodę raz w trakcie moczenia. Miksujemy ją w blenderze, by groszek miał konsystencję drobnego żwiru. Przekładamy do miski. Dodajemy zmiksowaną w blenderze cebulę i czosnek.
Falafel buraczkowy
Do miski z cieciorką dodajemy startego na dużych oczkach tarki obranego buraka, dodajemy przyprawy. Wszystko mieszamy.

Z masy formujemy okrągłe kotleciki (należy mocno odciskać masę w dłoniach, by pozbyć się nadmiaru soku z buraków) i układamy je na talerzu. Wstawiamy na godzinę do lodówki.
Falafel buraczkowy
Falafele buraczkowe pieczemy przez 30 minut w temperaturze 165 stopni (termoobieg), obracając je w połowie pieczenia.

środa, 1 października 2014

Granola dyniowa z czekoladą

Nieskromnie powiem, że ta granola dyniowa z czekoladą jest najlepszą granolą, jaką dotychczas zrobiłam. Doskonale czuć w niej smak prażonych płatków, ziaren i migdałów. Idealnie też jest posklejana, a to w granoli uwielbiam - jej chrupiące bryłki. Dla mnie najsmaczniejsza jest z dodatkiem banana i zalana zimnym mlekiem. Koniecznie zróbcie podwójną lub potrójną porcję tego cuda, bo jest uzależniające i pyszne!
Granola dyniowa z czekoladą

Granola dyniowa z czekoladą - składniki

1 szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki płatków jęczmiennych
1/4 szklanki sezamu
1/4 szklanki siemienia lnianego
4 łyżki pestek dyni
1/2 szklanki migdałów w słupkach
3/4 szklanki puree z dyni
2 łyżki syropu z agawy (lub miodu)
2 łyżki oleju roślinnego
1/3 szklanki posiekanej czekolady mlecznej lub gorzkiej

Płatki owsiane, jęczmienne, sezam, siemię lniane, pestki dyni i migdały wsypujemy do jednej miski. Dodajemy puree z dyni i syrop z agawy i mieszamy, by składniki połączyły się, a mus z dyni obkleił suche składniki. Dodajemy olej, mieszamy raz jeszcze i wykładamy płatki na blaszkę piekarnika wyłożoną matą silikonową.
Granola dyniowa z czekoladą
Granolę pieczemy przez 45 minut w temperaturze 150 stopni (termoobieg), na ostatnie 5 minut dodajemy posiekaną czekoladę, mieszamy i podpiekamy. Studzimy i przekładamy do szczelnego pojemnika.