Ciecierzyca w pomidorach

piątek, 12 kwietnia 2013

Ciecierzyca w pomidorach

Cieciorka w pomidorach ze szpinakiem to danie, które powstało już dawno temu, ale przyznaję się bez bicia, że mam obecnie lekki zastój w kuchni. Do pracy zabieram zamrożone wcześniej zapasy, śniadania zaś to bezkonkurencyjna owsianka na tysiąc sposobów. Na szczęście w weekend szykuje się domowa pizza, mam nadzieję, że z przepisem uda mi się dotrzeć na bloga.
Póki co zostawiam Was z pysznym gulaszem. Ostatnio sporo u mnie szpinaku, pomidorków i cieciorki, ale przyznam, że ta wariacja obecnie za mną chodzi. A Wy przynajmniej macie chwilowy odpoczynek od mojej ukochanej azjatyckiej kuchni;)
Składniki na 2 porcje

1/2 szklanki suchej ciecierzycy
1 cebula pokrojona w kostkę
1 łyżka oliwy z oliwek
duża garść - ok.70 g świeżego szpinaku (baby spinach)
1/2 szklanki passaty pomidorowej
1 puszka krojonych pomidorów
gałązka - ok. 90 g pomidorów koktajlowych
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 łyżka pasty z tamaryndowca (opcjonalnie)
sól i pieprz do smaku

Ciecierzyce moczymy w  szklance wody przez noc, następnie gotujemy aż będzie al dente, niezbyt miękka (ja gotuję w szybkowarze, gotowa w 15 minut).

Na oliwie podsmażamy cebulę. Dodajemy kolendrę i kumin i przesmażamy 2 minuty, aż przyprawy zaczną wydzielać aromat. Dodać pastę z tamaryndowca i dobrze wymieszać.
Na patelnię wlewamy passatę pomidorową, dodajemy pomidory z puszki i cieciorkę. Gotujemy, aż sos zacznie bulgotać i gotować się.

Patelnię przykrywamy, zmniejszamy gaz do średniego i dusimy około 7-10 minut, aż sos zgęstnieje. Doprawiamy cukrem oraz solą i pieprzem do smaku.
Na koniec dodajemy pomidorki koktajlowe (w całości) oraz szpinak. Gotujemy 3-4 minuty, by szpinak zrobił się miękki, choć nie oklapł całkowicie.

Podajemy z ryżem lub ulubionym pieczywem.

9 komentarzy

  1. doskonale rozgrzewające! ja niestety też nie mam ostatnio czasu na pisanie (na gotowanie zawsze znajdę, ale zazwyczaj jestem tak wygłodniala, że nawet zdjęcia nie zdążę zrobić :D), dlatego doskonale Cię rozumiem. Dlatego też życzę Ci, abyś znalazła chwilę dla siebie i abyśmy mogli oglądać na nowo coś, co przeniesie nad do Azji :) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie smakowite zdjęcia! To musi być przepyszne Martuś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fanatyczny pomysł na cieciorkę, sama za nią szaleje w gęstym pomidorowym sosie, szczególnie jak towarzyszy jej słodki batat. Miło patrzeć że dobrze kiedyś znana Polakom cieciorka znowu wróciła do łask!

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu, o tak, brakczas to straszne zwierze, ale staram się je okiełznać;)

    Karolina, dzięki!

    Majanko, dziękuję!

    Krysiu, oo, z batatem brzmi bosko!

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas robi się podobną zupę - tylko bez szpinaku i pasty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słonko, to bardziej gulasz niż zupa, ale też smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciecierzyca z pomidorami to pełnowartościowy posilek. Bardzo apetycznie to zreszta wyglada :) zakupy przez internet juz zrobione, teraz czas na pichcenie takiego obiadku dla reszty rodziny

    OdpowiedzUsuń
  8. Katarzyno, pozostaje mi życzyć smacznego!:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!