Już, wracam, obiecuję! Wiem, że trochę mnie tu nie było, jednak czasem człowiek potrzebuje wyłączyć się ze świata totalnie. Kiedy mam głowę zaprzątniętą różnymi myślami, nie jestem w stanie oddać się gotowaniu całym sercem. A że półśrodków nie lubię, blog musiał poczekać na lepsze, spokojniejsze czasy. Wreszcie przyszły, a wraz z nimi energetyczny dyniowy humus. Jeśli macie dynię i nie macie pomysłu co z nią zrobić, a zupy już Wam się znudziły, wypróbujcie humus. Świetne smarowidło na kanapki, ale i jako fingerfood z krakersami, sucharkami czy pokrojonymi w słupki warzywami.
Składniki
250 g puree z pieczonej dyni
150 g ciecierzycy
1 łyżka pasty tahini
2 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki soku z cytryny
1 łyżka wody z gotowania ciecierzycy (lub zwykłej wody)
1 ząbek czosnku
1/3 łyżeczki kuminu
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie hummusu jest proste. Zaczynamy od umieszczenia wszystkich składników w misie blendera.
Składniki miksujemy na gładką pastę. Doprawiamy do smaku. Najlepiej odstawić hummus na godzinkę do lodówki, by smaki się "przegryzły".
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Fajne na przyjęcia:D
OdpowiedzUsuńświetne! ostatnio chciałam zrobic podobną pastę z dyni, ale upiekłam ją i zjadłam lekko posoloną, na pastę nie starczyło ;)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszny taki hummus!!! i dynie i ciecierzyce uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł - wykorzystam na bank! Dorota
OdpowiedzUsuńZupa z dyni chyba nigdy mi się nie znudzi,
OdpowiedzUsuńale ten pyszny hummus zrobię na pewno:)
Ale pięknie wygląda! Niesamowity kolor.
OdpowiedzUsuńKolor ma po prostu oszałamiający! Mam trochę (pół zamrażarki, uściślając) mrożonej dyni...może by coś z niej skombinować? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Nigdy co prawda z dynią nie robiłem, ale na pewno wypróbuję. Często jem z pitą albo bagietką.
OdpowiedzUsuńkorniczku, koniecznie go muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńPaulino, taki hummus to jak dla mnie danie uniwersalne:)
OdpowiedzUsuńAga, skąd ja to znam... ;)
Wiewióro, polecam spróbować w takim razie:)
Doroto, bardzo mi miło!
Konwalie w kuchni, mi też nie, ale czasem warto zrobić coś dla odmiany:)
Miętowe Listki, dziękuję bardzo!
Arven, wow, niezłe zapasy, chyba też muszę takie zacząć robić:)
bartoldziku, ah, pysznie, ja hummus też uwielbiam:)
Karmelitko, koniecznie!;)
bardzo mi się podoba - uwielbiam dynię i hummus również, w takiej wersji nie próbowałam..
OdpowiedzUsuńAnonimie, polecam spróbować w takim razie:)
OdpowiedzUsuńTo musi być coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńNatalio, jeeest:)
OdpowiedzUsuńcudne, cudne i jeszcze raz pyszne!:)
OdpowiedzUsuńMonia, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńKochane!! czy ktoś może robił takie smarowidło ale bez tahini i ciecierzycy?? ;/
OdpowiedzUsuńBez tahini i cieciorki to to hummus nie bedzie, ale moze zamien cieciorke na fasole,pomin tahini a daj wiecej zalewy z fasolki?
UsuńBez tahini i cieciorki to to hummus nie bedzie, ale moze zamien cieciorke na fasole,pomin tahini a daj wiecej zalewy z fasolki?
Usuń