Trufle z solonym karmelem i czekoladą

środa, 16 marca 2011

Trufle z solonym karmelem i czekoladą

Ten post, jak i trufle, dedykuję Lo i jej solonemu karmelowi, którego skosztowałam w sobotnie popołudnie. I od razu wiedziałam, ze muszę sobie taki przygotować, bo jest obłędny! Jeśli uda wam się oszczędzić go choć trochę (miałam z tym problem wyjadając palcem z garnka), polecam dodać do trufli. Przepis z tej strony.
Składniki

200 g śmietany 30 lub 36%
90 g cukru
30 g masła
150 g gorzkiej czekolady (minimum 70%)
100 g mlecznej czekolady
1/2 łyżeczki soli morskiej
kakao

Śmietanę wlewamy do małego garnuszka i gotujemy na małym gazie, aż zacznie delikatnie bulgotać i zdejmujemy z ognia.

W tym samym czasie do garnka o grubym dnie wsypujemy cukier i na małym gazie rozpuszczamy go, aż zacznie się karmelizować. Gdy cukier będzie miał bursztynowy kolor wrzucamy masło, uważając, bo masa silnie się spieni. Rózgą mieszamy całość, by masło całkowicie się rozpuściło, dodajemy sól. Następnie powoli wlewamy śmietankę i cały czas mieszając gotujemy na średnim ogniu przez 7-10 minut, by masa zgęstniała.


Karmel wlewamy do miski z połamaną czekoladą i mieszamy, najlepiej silikonową szpatułką, by czekolada całkowicie się rozpuściła. Miskę z masą karmelowo-czekoladową odstawiamy do przestygnięcia, następnie przykrywamy folią i chłodzimy w lodówce przez około 3 godziny.
Gdy masa stwardnieje formujemy z niej kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy w kakao, przekładamy do szczelnego pudełka i trzymamy w lodówce do czasu podania.

24 komentarze

  1. karmel Lo chodzi mi po głowie do dziś, nie dziwi mnie wcale że zrobiłaś coś na bazie tych smaków

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciu, jeciu, Korniku, ja już jadę do Ciebie - solony karmel i czekolada mmmmmm wspaniałe :)
    Buźka cieplutkie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi to cudownie. Będę musiała też sobie "uturlać" takie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bardzo smacznie:) Zwłaszcza, że karmel to ja bardzo lubię. Tonami mogłabym pochłaniać krówki czy toffi :) Więc Twoje trufelki też by mi podpasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niebieska Pistacjo, bardzo mniam!

    Nino, czyli chodził nie tylko za mną:) zakochałam się w nim!

    Tili, to zapraszam do mnie do pracy, mam jeszcze kilka tych kulek w pudełku:)


    Ag Pe, turlanie to chyba najprzyjemniejsza część robienia trufli. no chyba że wyjadanie karmelu też mogłabym do procesu produkcji zaliczyć;)

    Russkayo, skoro karmelowa z Ciebie dziewczyna to koniecznie wypróbuj:)

    ściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Korniku, jak zawsze pogodnie u ciebie. Też jestem fanką solonego. Choć tego Lo nie próbowałam i żałuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dobrze, że jestem właśnie po obiedzie!
    To sobie zaszaleję u Ciebie z deserem! :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. cudnie komponuje się ten róż z czekoladą:)
    ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Drogi Korniku,
    jestem wzruszona tą dedykacją. I post i trufelki.... Jest mi przemiło. Na następne spotkanie robię wielki słoik, a twój przepis na trufle zabieram i z przyjemnością go wykorzystam. Buziaki i pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Korniku ależ piękne te Twoje trufelki! A z dodatkiem solonego karmelu to musi być istna poezja!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszą smakować obłędnie! Takie połączenie... prawdziwa rozkosz!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż za urocze kuleczki!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. mmm, wykwintne połączenie smaków!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super. Robiłam kiedyś coś podobnego, ale bez dodatku soli:

    http://ziolowyzakatek.blogspot.com/2010/12/proste-i-szybkie-pralinki-niezbyt.html

    Fajne Ci wyszły. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Narzeczono, bardzo dziękuję! żałowałyśmy w sobotę, że Cię nie było u Tili, ale mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy:)

    Tylko spróbuj, zapraszam!

    Peggy, dzięki! buziole:)

    Lo, to ja dziękuję za takie pyszne smaki:)

    Anno-Mario, tak, to jest istna poezja:)

    Kabamaigo, dziekuję!

    Oliwko, chyba się od nich uzależniłam:)

    Majanko, dzięki Ci wielkie:)

    Wykrywaczu smaków,a jakie pyszne!

    Kasiu, a to częstuj się, proszę:)

    Atrio, ja się w solonym karmelu zakochałam, ale takim zwykłym w Twoich truflach też bym nie pogardziła;)

    Podzrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie wyglądają :) Narobiłaś mi smaku tym karmelem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ka.wo, bardzo mi miło, że Ci się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  18. Korniku, ale pyszne! Ja chcę jedną truflę natychmiast! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Olu, mam nadzieję, że dorzucę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. takich mi potrzeba, boskie są! pozdrawiam, z wiatrem w nowej fryzurze ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. solony karmel? brzmi kosmicznie :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Majko, halny wieje dziś jak szalony:) mam nadzieję, że fryzura się trzyma:) Przesyłam Ci trufelki!

    Zuzo, smakuje też kosmicznie przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!