Tagiatelle z łososiem

poniedziałek, 21 marca 2011

Tagiatelle z łososiem

Od pewnego czasu chodziła za mną ryba, łosoś dokładnie. Tylko z łososiem mam tak, że mam na niego ochotę, ale jak już zaczynam go jeść, to ochota przechodzi. Dlatego musiałam znaleźć danie, w którym ta ryba nie będzie pierwszoplanowym składnikiem i nie zdominuje smaku. Ten makaron okazał się być strzałem w dziesiątkę - kremowy sos, czosnek i łosoś. Przepis wyrwany z magazynu niewiadomego pochodzenia.

Składniki na 4 porcje

500 g makaronu tagiatelle
200 g filetu z łososia
1,5 szklanki śmietany 18%
125 ml białego wytrawnego wina
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
1 łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
kilka łyżek świeżo posiekanego szczypiorku

Makaron gotujemy al dente.

Filety płuczemy, osuszamy i kroimy w kostkę. W rondelku rozgrzewamy masło i oliwę, podsmażamy posiekany czosnek. Dodajemy pokrojonego łososia, a kiedy się zrumieni podlewamy go winem. Gotujemy na mocnym ogniu, aby alkohol odparował,po czym dodajemy śmietanę. Doprawiamy przyprawami, gotujemy, aż sos lekko zgęstnieje.

Rybę z sosem łączymy z ugotowanym makaronem, mieszamy, by sos oblepił nitki i przekładamy na talerze. Posypujemy po wierzchu szczypiorkiem.

27 komentarzy

  1. Z łososiem mam podobnie. Czyli coś idealnego dla mnie ;).

    Zdjęcia są już takie wiosenne !

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam! I makaron w takiej wersji i samego lososia. Robilam kiedys takie danie tylko zamiast szczypiorku dodalam koperek. I jak dla mnie losos moze zdominowac cale danie :))

    Usciski Korniczku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię łososia bardzo, dlatego skorzystam w Twojego przepisu :)
    Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak! swietne polaczenie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa propozycja. Połączenie łososia z czosnkiem, szczypiorkiem i śmietanowym sosem ....zgłodniałam :)

    http://wrotkaonline.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  6. a za mną ostatnio chodzi makaron, a ten twój mmm... wygląda przepysznie, myślisz, że jeśli zrezygnuję z łososia i wina, będzie to zjadliwe? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Holgo, nie wiem co z tą rybą jest nie tak;)
    ale danie polecam!

    Majeczko, ja jednak zostanę przy szczypiorku, koperek to nie dla mnie;)
    buziole ślę!

    Werando Pełna Słońca, bardzo się cieszę i życzę smacznego;)

    Cudawianki, a jak, pewnie że świetne;)

    Joanno, bardzo dziękuję!

    M. bez wina to bez problemu można zrezygnować, ale bez łososia to będzie trochę mało. chyba że dodać jakieś inne składniki, które pasowałyby do sosu. może kurczak?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ihaaaaaa :)))
    Uwielbianm!! Co prawda wolę z ryżem, ale łosoś zawsze i wszędzie ;))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki makaron to wspaniały smakołyk. Uwielbiam go robić i jeść, bo prosty i szybki i wyborny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od wieków nie jadłam łososia! Rozbudziłaś we mnie na niego ochotę. I myślę, że ona nie przejdzie tak sama z siebie... ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Już mi smakuje :) Przepis zapisuję do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń
  12. Poleczko, no ja za ryżem akurat niebardzo, ale i tak pewnie byłoby pysznie:)

    Mniamuśne, baardzo!

    Tili, podpisuję się pod Twoimi słowami:)

    Oliwko, to życzę smacznego jak już ochota przerodzi się w danie!

    Kulinarna-smaki, bardzo się cieszę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. z lososiem to chetnie bym zjadla:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszności! I to z łososiem, którego uwielbiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ago, jest smakowite:)

    Majanko, cieszę się, że Ci się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Korniku - jak dla mnie - danie ideał :) i właśnie zdałam sobie sprawę, że ostatnio to najczęściej wędzonego jadłam łososia, pora na filet!
    Kuszące zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wykrywaczu smaku, dziękuję!

    Amarantko, ja zdecydowanie jestem za filetem;) bardzo się cieszę, że Ci się podoba to danie:)

    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy Pani wydaje obiady na wynos? Chętnie bym podjechała po małą porcyjkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. a za mną ostatnio chodzi sos czosnkowy ;-)))) a ryb nigdy za wiele.
    przeraża mnie trochę kaloryczność dania, ale hmmm... czasami wypadałoby zjeść jak człowiek :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Łososi uwielbiam :) Zapisuję przepis i wypróbuję na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lo, małą? ja już Ci odpowiednio dużą przygotuję:)

    Zuzo, aj tam, raz na jakiś czas można sobie pozwolić. albo zmniejszyć ilość śmietany;)

    Ka.wo, bardzo się cieszę i smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ....klasyka.....czyli pysznosci :):)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gosiu, potwierdzam:)
    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  24. wygląda pysznie! do wypróbowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jukejko, bardzo się cieszę, smacznego!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!