Pełnoziarnisty zaparzany chleb orkiszowy na zakwasie

środa, 2 lutego 2011

Pełnoziarnisty zaparzany chleb orkiszowy na zakwasie

Lubię w chlebowych przepisach to, że wystarczy zamienić mąkę i już mamy zupełnie inny bochenek. Tak jak w tym przypadku - zaczęło się od chleba pszenno-żytniego, który zmienił się w pszenno-orkiszowy, ja zaś zmieniłam go w pełnoziarnisty orkiszowy. Chleb wyszedł bardzo wilgotny, z chrupiącą skórką, taki jaki bardzo lubię. Bardzo polecam!

Składniki na 1 bochenek

Składniki na zaczyn:
1 szklanka mąki orkiszowej chlebowej
1 1/2 szklanki gorącej wody
2 łyżki zakwasu
1/4 łyżeczki drożdży suszonych

Składniki na ciasto właściwe:
2 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
1 szklanka mąki pszennej chlebowej
180 ml letniego mleka pół na pół z wodą
2 łyżeczki soli

Wieczorem, dzień przed pieczeniem mąkę zalewamy wrzątkiem, mieszamy i odstawiamy do wystudzenia. Dodajemy zakwas i drożdże (można wymieszać je z zakwasem albo rozpuścić w odrobinie letniej wody). Wszystko razem mieszamy, przykrywamy folią i zostawiamy w ciepłym miejscu na noc, na 10-12 godzin.

Następnego ranka wyrośnięty zaczyn mieszamy z mlekiem i wodą oraz dodajemy sól. Stopniowo wsypujemy mąkę. Ciasto powinno być zdecydowanie wilgotne i klejące, ale na tyle gęste , żeby po zebraniu na gromadkę , nie rozlewało się od razu na boki. Dokładnie wymieszane ciasto przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 - 1 1/2 godziny.

Następnie ciasto przekładamy do natłuszczonej formy, wyrównujemy zwilżoną dłonią i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 1 - 1 1/2 godziny (aż ciasto podniesie się do brzegów formy lub nieco powyżej.

Pieczemy 40 - 45 minut w temperaturze około 210 stopni. Po upieczeniu chlebek wyjmujemy z foremki i studzimy na kratce.

20 komentarzy

  1. jakie ma piękne dziurki! a skórka... mniam! czy jest taka chrupka na jaką wygląda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujacy przepis, mam akurat pewien nadmiar maki orkiszowej do zuzycia :)
    Zastanawiam sie jednak jaki jest sens dodawania drozdzy do zaczynu oprocz zakwasu...
    Nie lepiej jak zwykle dodac odrobinke drozdzy do gotowego juz ciasta?
    Pozdrawiam,
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny chlebek:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. nawet nie wiesz jak lubię patrzeć na twoje chleby

    OdpowiedzUsuń
  5. chlebek wyglada cudnie:) az mam ochote porwac Ci kilka tych kromek i spalaszowac ze smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś mi się widzi, że ma niesamowicie sprężysty miąższ. To lubię! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam w domu orkiszową mąkę i nie mogę się zdecydować jaki chleb z niej upiec. Może Twój?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten chleb wygląda bosko! Ma piękne dziury, zakochałam się w nim!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I znów piękny wypiek u Ciebie! Nie przestajesz zachwycać swoimi chlebami:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Eve, taaak, skórka jest cudownie chrupiąca a chleb niesamowicie wiglotny. pyszny.

    Marto, myślę, że po to, by zaczyn był bardziej aktywny i aby drożdże pracowały od początku razem z zakwasem.

    ilko, dziękuję:)

    Alu, bardzo się cieszę i bardzo miło mi czytać Twoje słowa.

    Ago, porywaj póki jest.

    Oliwko, sprężysty miąższ i chwupiąca skórka!

    Kabamaigo, koniecznie!;)

    Majanko, cieszę się, w smaku też można się zakochać:)

    Aniu, niezmiernie miło mi to słyszeć!

    OdpowiedzUsuń
  11. już mam ochotę na taki chlebek z dżemem truskawkowym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Paulo, podrzucić kromeczkę?;)

    OdpowiedzUsuń
  13. rpzecudnie wygląda, zjadłabym go z nutellą :P mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szano, z nutellą to i ja bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. witaj, Twój blog jest piękny i inspirujący. ja sama pozwoliłam sobie umieścić jedną inspirację Twoim wpisem u siebie, zapraszam:
    http://kuchniaetc.blogspot.com/

    i mam nadzieję, że nie masz mi za złe przytoczenia adresu Twojej strony.

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Różowe.chmurki, bardzo dziękuję! oczywiście że nie mam za złe, miło mi, że przepis się spodobał i wypróbowałaś. mam nadzieję, że smakowało. zresztą, lecę do Ciebie to sprawdzić;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie robię, mam nadzieję, że mi wyjdzie :) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  18. Nino, daj znać jak wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyszedł bardzo smaczny, robiłam wyłącznie na mące orkiszowej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nino, bardzo się cieszę, że smakował:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!