marca 2010

środa, 31 marca 2010

Kokosowo-limonkowe ciasteczka

Kruche ciasteczka z wiórkami kokosowymi w środku i z dodatkiem limonki. Idealne do herbaty na podwieczorek. Przepis znalazłam na tej stronie, trochę pokombinowałam i wyszły mi 2 blaszki pięknie pachnących ciastek.

Składniki na około 40 ciastek

1 1/3 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
110 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1/3 łyżeczki ekstraktu waniliowego
skórka starta z 1 dużej limonki
sok z 1/2 limonki
1/3 szklanki wiórków kokosowych podprażonych na patelni

Dodatkowo:
cukier do obtoczenia ciastek

Suche składniki - mąkę, sodę, proszek do pieczenia i sól mieszamy w misce.
Mikserem ubijamy na masło z cukrem na jasna masę. Wbijamy jajko, ubijamy dalej. Dodajemy ekstrakt, skórkę i sok z limonki. Stopniowo dodajemy suche składniki, następnie wiórki. Chwile mieszamy do połączenia składników.

Z ciasta formujemy kulki wielkości małych orzechów włoskich, obtaczamy je w cukrze (niekoniecznie) i układamy w odstępach około 5 cm na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczamy kulki dłonią w cienkie krążki i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Pieczemy 12-15 minut, uważając, by ciastka nie zrumieniły się za bardzo z wierzchu. Przekładamy na kratkę i studzimy.

wtorek, 30 marca 2010

Chleb z całym ziarnem pszenicy

Mała odmiana dla zwykłego białego chleba. Przepis znalazłam u Tatter, wiedziałam, że będzie pysznie. Potwierdzam za autorką, chleb jest miękki i wilgotny. Komuś kanapeczkę?

Składniki na 1 duży bochenek

Składniki na sponge:
1 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
1/2- 3/4 łyżeczki drożdży instant
3/4 szklanki wody

Składniki na ciasto właściwe:
1 szklanka ugotowanych ziaren pszenicy
1/2 szklanki wody
2 szklanki mąki pszennej chlebowej
1 1/2 łyżeczki soli

Wieczorem przed wypiekiem składniki na sponge dobrze mieszamy i zostawiamy na blacie w kuchni przykryte folią na 12-24 godziny.
Gotujemy również pół szklanki suchych ziaren pszenicy w szklance wody przez 45 minut na maleńkim ogniu. Studzimy na sicie przez noc. Pszenica powinna być dobrze odsączona.

Następnego dnia rano do gotowego sponge dodajemy resztę składników i zagniatamy ciasto. Przekładamy do miski, zostawiamy do wyrośnięcia na 1 - 1 1/2 godziny.

Delikatnie odgazowujemy ciasto i formujemy okrągły bochenek lub wkładamy je do koszyka/miski wyłożonej ściereczką. Zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 45 min.

Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni, po włożeniu chleba zmniejszamy do 210 i pieczemy 35-45 minut, dwukrotnie spryskując wodą wnętrze piekarnika i chleb w pierwszych 10 minutach.

Studzimy na kratce.

poniedziałek, 29 marca 2010

Chleb razowy z orzechami i żurawiną

Kolejny chleb z czymś do pochrupania w środku. Jest uniwersalny, choć lekko słodkawy, pasuje również do wedliny czy sera. Przepis znalazłam tu, trochę go zmieniłam.

Składniki na 2 bochenki

2 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
2 szklanki mąki razowej
2 łyżeczki soli
1 opakowanie (7 g) drożdży instant lub 14 g świeżych
1 szklanka ciepłej wody
1/2 szklanki ciepłego mleka
2 łyżki melasy
2 łyżki roztopionego masła
1 szklanka orzechów włoskich
1/2 szklanki suszonej żurawiny

Z drożdży świeżych przygotowujemy zaczyn - rozkruszamy je w mleku i odstawiamy na kilka minut, by zaczęły pracować.

W misce mieszamy mąki, sól, melasę i wlewamy zaczyn. Mieszamy, dodajemy masło i stopniowo wodę. Wyrabiamy, by otrzymać elastyczne, nie lepiące się ciasto. Pod koniec wyrabiania dodajemy posiekane orzechy i żurawinę. Gotowe ciasto przekładamy do natłuszczonej miski, odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Gdy ciasto wyrośnie, dzielimy je na 2 części, chwilę jeszcze wyrabiamy i składamy ciasto, by otrzymać owalne bochenki. Przekładamy je na blaszkę i odstawiamy na drugą fermentację na około 30-40 minut. Gotowe ciasto nacinamy z wierzchu.

Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni, wstawiamy blachę z chlebami i pieczemy 25-30 minut.
Studzimy na kratce.

niedziela, 28 marca 2010

Makaron z chilli i nerkowcami

Kolorowe, wiosenne danie z makaronem z dedykacją dla makaronożercy Radka:) Przepis pochodzi z książki "Dania jarskie. Wielka księga kucharska".

Składniki na 4 porcje

200 g cienkiego makaronu chińskiego
2 łyżki oleju
3 czerwone papryczki chilli
80 g niesolonych nerkowców
1 1/2 czerwonej papryki
4 łodygi selera naciowego
puszka kukurydzy w kolbach
100 g kiełków fasoli (opcjonalnie)
1 cebulka dymka
1 łyżka sosu sojowego
2 łyżki słodkiego sosu chilli
sól i pieprz do smaku

Makaron łamiemy na mniejsze kawałki, gotujemy w garnku z wrzącą wodą, gotowy odcedzamy.

Paprykę i selera kroimy w plastry, papryczki chilli kroimy w paski (ziarna usuwamy). Nerkowce rumienimy na suchej patelni.

W woku lub na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy chilli i smażymy na średnim ogniu przez minutę. Dodajemy nerkowce i smażymy na złoto przez 1-2 minuty.

Na patelnię przekładamy warzywa i smażymy, aż będą miękkie. Dodajemy makaron i oba sosy, całość mieszamy i trzymamy na patelni, aż makaron będzie gorący, a składniki wymieszane.

sobota, 27 marca 2010

Scones z jalapeño, cheddarem i rozmarynem

Długo się za nie zabierałam, bo rodzina woli tradycyjne bułki. Ale gdy piękny zapach roznosił się po domu podczas pieczenia, wiedziałam, ze się na nie skuszą. Wyszły pyszne, aromatyczne. Najlepsze jeszcze ciepłe.

Składniki na 12 bułeczek

1 szklanka mąki pełnoziarnistej
1/4 szklanki mąki gryczanej (u mnie żytnia)
1/2 szklanki mąki orkiszowej
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
110 g zimnego masła
1/2 szklanki płatków owsianych górskich
1 jajko
1/2 szklanki maślanki
3 łyżki posiekanego rozmarynu (dałam 1 łyżeczkę suszonego)
1/2 szklanki startego na dużych oczkach tarki sera cheddar
2 papryczki jalapeño drobno posiekane (użyłam takich z zalewy)

Mąki, cukier, sodę, proszek do pieczenia i sól wsypujemy do miski i mieszamy. Dodajemy pocięte w kawałki masło i wyrabiamy ręką ciasto, by powstało coś na kształt okruchów. Dosypujemy płatki owsiane, rozmaryn, papryczki i ser. Wyrabiamy ciasto do połączenia składników.

W oddzielnej miseczce roztrzepujemy jajko, wlewamy maślankę, mieszamy i wlewamy do reszty składników, krótko wyrabiamy ciasto.

Gotowe ciasto przekładamy na podsypany mąką blat, wyrabiamy chwilę i formujemy dwa płaskie, okrągłe placki o średnicy 15 cm. Dzielimy ja na 6 trójkątów, przekładamy na blaszkę z papierem do pieczenia. Zachowujemy ostęp między bułeczkami.

Wstawiamy do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy 20-25 minut lub do momentu aż nabiorą złoto-brązowego koloru. Najlepsze na ciepło, na przykład jako dodatek do zupy.

piątek, 26 marca 2010

Chleb pełnoziarnisty z ziarnami i pestkami

Bardzo prosty i przyjemny w wyrabianiu chlebek. Pięknie rośnie, aż nie można się powstrzymać, by nie spróbować jeszcze ciepłego. Przepis ze Smitten kitchen. Od siebie dodałam garść ziaren, żeby było co chrupać.

Składniki na 1 bochenek

2 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
1 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
1 łyżeczka cukru
1 1/2 łyżeczki soli
3 łyżki mleka w proszku
1 1/2 łyżeczki drożdży instant lub 14 g świeżych
2 łyżki miękkiego masła
1 1/4 szklanki ciepłej wody
po łyżce: sezamu, siemienia, pestek z dyni

Jeśli używamy świeżych drożdży, przygotowujemy zaczyn - drożdże rozkruszamy do miseczki, zasypujemy cukrem, dolewamy 1/3 ilości wody. Całość mieszamy i odstawiamy, aż zacznie pracować.

Mąki mieszamy z solą, mlekiem w proszku i drożdżami instant jeśli tych używamy. Jeśli używamy świeżych, dolewamy zaczyn do suchych składników, mieszamy. Dodajemy masło i resztę wody, mieszamy do połączenia wszystkich składników. Dosypujemy ziarna i pestki. Wyrabiamy przez 7-8 minut mikserem lub 10 ręcznie. Przekładamy je do lekko naoliwionej miski, przykrywamy folią i odstawiamy na 1 1/2 - 2 godziny do podwojenia objętości.

Ciasto przekładamy na podsypany mąką blat, spłaszczamy je na prostokąt o wymiarach około 20x30 cm. Zwijamy ciasto w rulon od krótszego boku. Formujemy bochenek i wkładamy do go natłuszczonej i wysypanej otrębami formy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 - 1 1/2 godziny. Wyrośnięty chleb lekko smarujemy po wierzchu mlekiem, posypujemy pestkami dyni.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 30 minut, następnie odwracamy foremkę o 180 stopni i pieczemy kolejne 15-20 minut. Chleb powinien mieć złocisty kolor. Studzimy na kratce minimum godzinę przed krojeniem.

czwartek, 25 marca 2010

Suflet kakaowo-bananowy

Zostało mi kilka białek i zupełnie przypadkowo, przeglądając upatrzone przepisy, znalazłam ten suflet. Czekolada i banany? Mniam! A do tego ponoć w wersji light. Takie rzeczy lubię. I tak cudownie opadły po wyjęciu z piekarnika:) Przepis znalazłam tu, troszeczkę go zmieniłam.

Składniki na 4 porcje

3 dojrzałe banany
2 łyżeczki maki kukurydzianej
1/4 szklanki kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka amaretto
2 białka
3 łyżeczki cukru
Dodatkowo:
masło do wysmarowania ramekinów
cukier puder do posypania

Banany rozgniatamy widelcem w miseczce i mieszamy z ekstraktem i amaretto. Dodajemy mąkę kukurydzianą i kakao, całość mieszamy do połączenia składników.

Białka ubijamy na sztywną pianę razem z cukrem. Stopniowo dodajemy pianę do masy kakaowo-bananowej, mieszając dokładnie. Przekładamy do wysmarowanych masłem ramekinów do połowy ich wysokości. Przed wstawieniem ramekinów do piekarnika wycieramy nadmiar masła ze ścianek naczynek.

Pieczemy przez 15 minut w temperaturze 200 stopni. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Podajemy ciepłe.

środa, 24 marca 2010

Orientalne danie z soczewicą

U mnie w domu to klasyk. Nie wiem nawet, skąd się ten przepis wziął. Kiedyś, dawno temu został wycięty z jakiejś gazety i wklejony do zeszytu z przepisami. Ja bardzo z nim przepadam, jest ostre i sycące. Tym rozgrzewającym, idealnym na mroźne dni daniem definitywnie żegnamy zimę:)

 

Orientalne danie z soczewicą - składniki na 4 porcje

450 g mrożonej lub świeżej zielonej fasolki pociętej w 4 cm słupki
100 g brązowej soczewicy
1/2 szklanki ryżu
1 cebula
1 ząbek czosnku
1/2 łyżeczki imbiru
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyzeczki curry
1/3 łyżeczki ostrej papryki
2 pomidory z puszki pokrojone w kostkę
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka oleju
sól i pieprz do smaku

Cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy. W rondlu rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę z czosnkiem, podsmażamy. Dodajemy starty imbir, chwilę jeszcze smażymy. Wsypujemy ostrą paprykę, kurkumę i curry, dobrze mieszamy i smażymy 2-3 minuty. Wlewamy 1 1/2 szklanki wody, wsypujemy soczewicę i ryż, gotujemy całość 20 minut, co jakiś czas mieszając.
Do rondla dodajemy fasolkę, w razie potrzeby dolewamy wrzątku, gotujemy jeszcze 10 minut - ryż i fasolka powinny być miękkie. Do dania dodajemy pomidory, sól i pieprz do smaku. Gotujemy jeszcze 4-5 minut, na koniec dodajemy sok z cytryny, mieszamy i podajemy.

poniedziałek, 22 marca 2010

Aromatyczny chleb tostowy

To, że pojawia się u mnie przepis na chleb tostowy nie jest przypadkowe. Był mi on potrzebny do śniadaniowego danka. Ale śniadania nie było, wieczór wcześniej przyszli goście, chlebem się zajadali, pożarli cały:) Co się odwlecze, to... śniadanie jeszcze będzie, chleb upiekę raz jeszcze, jest pyszny. Przepis znalazłam u Atiny, trochę go zmieniłam.

Składniki na bochenek z formy 22x9cm

250 ml letniego mleka
40 g rozpuszczonego masła
1 jajko rozkłócone
2 łyżeczki soli
500 g mąki typ 650
1 opakowanie suchych drożdży (7g) lub 14 g żywych
1 płaska łyżeczka cukru
5 suszonych pomidorów pokrojonych w kostkę (ja dałam 3 łyżki koncentratu pomidorowego)
2 łyżeczki przyprawy do pizzy (ja dałam po łyżeczce oregano i bazylii)

Drożdże rozpuszczamy w ¼ szklanki mleka z cukrem, dodajemy odrobinę mąki i zostawiamy w ciepłym miejscu na około 10-15 minut.

Resztę mąki przesiewamy do miski, dodajemy pozostałe składniki i zaczyn drożdżowy. Dokładnie mieszamy i wyrabiamy, aż ciasto będzie odstawać od ścianek naczynia. Od tego momentu wyrabiamy przez 5 minut, następnie zostawiamy, aby "odpoczęło" przez około 10 minut. Potem ponownie wyrabiamy przez około 5 minut. Ciasto powinno być elastyczne. Wyrobione ciasto przekładamy do lekko posmarowanej oliwą miski, przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na godzinę.

Po tym czasie ciasto odgazowujemy i przekładamy do keksówki. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia, tym razem na około 40 minut.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni, przez około 35 minut, wysypując na dno piekarnika szklankę kostek lodu przed włożeniem do niego chleba.

niedziela, 21 marca 2010

Polityka plików cookies

Polityka odnosi się do plików cookies w obrębie blogu kornikwkuchni.blogspot.com

Co to są pliki cookies?
Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
Pliki cookies nie zawierają danych osobowych.

Do czego używamy plików cookies?
Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
a) dostosowania zawartości stron internetowych  do preferencji Czytelnika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Czytelnika  i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
b) tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Czytelnicy korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
c) utrzymanie sesji Czytelnika

Jakich pliki cookies są używane?
Wyróżniamy dwa rodzaje plików cookies:
 – sesyjne - pliki tymczasowe, które pozostają na urządzeniu Czytelnika, aż do wylogowania ze strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). 
- stałe - pozostają na urządzeniu czytelnika przez czas określony w parametrach plików cookies albo do momentu ich ręcznego usunięcia przez czyelnika.

Czy można usunąć pliki cookies?
Tak. Przeglądarki internetowezwykle są ustawione na automatyczne przyjmowanie plików cookies, ale można zmienić ustawienia przeglądarki tak by ciasteczka były zablokowane. Zablokowanie lub ograniczenie stosowania plików cookies może wpłynąć na niektóre funkcjonalności bloga.

Torta della nonna

Takiemu ciastu nie da się oprzeć. Torta della nonna to deser z Toskanii. Do Toskanii mnie ciągnie, ale bardziej na Sycylię, gdzie mój Dziad. Już niedługo tam pojadę, tylko kilka spraw i jadę! Przepis na to pyszne ciasto znalazłam na blogu Wypiecz wymaluj.

Składniki na tortownicę o średnicy 27 cm

Składniki na ciasto
300 g mąki
125 g masła
120 g cukru
2 żółtka
1 jajko
1 łyżka proszku do pieczenia
skórka starta z cytryny

Składniki na krem
500 ml mleka
2 żółtka
150 g cukru
2 łyżki mąki
cukier wanilinowy lub 1 łyżeczka ekstraktu
skórka starta z cytryny

Dodatkowo
2 łyżki orzechów piniowych do posypania wierzchu
cukier puder

Ciasto przygotowujemy tak jak ciasto kruche - mąkę przesiewamy do miski razem z proszkiem do pieczenia, dodajemy masło pocięte w kawałki, startą skórkę z cytryny i cukier. Mieszamy (najłatwiej mikserem) i dodajemy jajko, żółtka. Zagniatamy ciasto , wstawiamy je do lodówki na około pół godziny.
W międzyczasie przygotowujemy krem. Mleko ze startą skórką z cytryny gotujemy. W misce ubijamy żółtka z cukrem, dodajemy mąkę i cukier wanilinowy lub ekstrakt. Przez sitko przelewamy do masy zagotowane mleko. Całość mieszamy i gotujemy kilka minut ciągle mieszając do momentu zgęstnienia kremu. Gotowy krem odstawiamy do wystygnięcia. 2/3 ilości ciasta wyklejamy spód i boki formy, wlać masę i pozostałym ciastem przykrywamy całość dokładnie zlepiając brzegi.

Ciasto posypujemy orzeszkami piniowymi. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 30 minut. Jeśli orzeszki zaczną się przypiekać, przykrywamy ciasto folią aluminiową. Po upieczeniu odstawiamy ciasto do ostudzenia, przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Ciasto można przechowywać w lodówce do 3 dni.

Chleb pszenny z makiem

Zostało mi trochę zaczynu z tych bułek, postanowiłam użyć go do chleba z makiem. I wyszedł mi bardzo smaczny bochenek, który zniknął zanim się zorientowałam.

Składniki na 1 bochenek

Składniki na zaczyn
200 g mąki
120 g wody
5 g świeżych drożdży

Składniki na ciasto właściwe
120 g zaczynu
350 g mąki pszennej
150 g wody
1 łyżeczka drożdży suszonych instant (opcjonalnie)
1,5 łyżeczki soli
1,5 łyżki cukru
60 g masła
20 g mleka w proszku
2 łyżki maku

Składniki zaczynu mieszamy, przykrywamy folią i odstawiamy na 12-16 godzin w temperaturze pokojowej.

Po tym czasie zaczyn i wszystkie pozostałe składniki wyrabiamy ręcznie lub mikserem i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-2 godziny, by ciasto podwoiło objętość.

Formujemy okrągły bochenek, przekładamy go do koszyka wyłożonego ściereczką obsypaną mąką.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrastania na około godzinę.
Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni, wrzucając na jego dno szklankę kostek lodu.
Chleb przekładamy na rozgrzaną blachę lub kamień do pizzy, nacinamy. Pieczemy 15 minut, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i dopiekamy kolejne 25-30 minut. Studzimy na kuchennej kratce.

sobota, 20 marca 2010

Llonguets-katalońskie bułki

Chrupiąca skórka, miękki środek, pyszne bułki. Tak mogłabym opisać efekt mojego dzisiejszego pieczenia. Mam sentyment do Katalonii, wąskich uliczek Barcelony, dlatego wiedziałam, że te bułki, prędzej czy później, zrobię. Wyszły bardzo smaczne. Przepis znalazłam tu.

Składniki na 10 bułek

Składniki na zaczyn
200 g mąki
120 g wody
5 g świeżych drożdży

Składniki na ciasto właściwe
150 g zaczynu
500 g mąki
250-275 g wody
10 g soli
5 g świeżych drożdzy

W misce mieszamy wszystkie składniki zaczynu, by powstała jednolita masa. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do lodówki na 24 godziny.

Następnego dnia dodajemy wszystkie składniki ciasta właściwego do wyrośniętego zaczynu i wyrabiamy ciasto najlepiej robotem kuchennym przez około 10 minut.
Przekładamy ciasto na omączony blat, formujemy bardzo duży prostokąt i składamy w wałek jak na tym filmie. Kroimy ciasto na 10 części, układamy płasko na blaszce stroną cięcia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do rośnięcia na 1 - 1 1/2 godziny.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 20-25 minut. Jeśli będą za bardzo się rumieniły, przykrywamy folią aluminiową. Studzimy na kratce.

czwartek, 18 marca 2010

Kopanisti - pasta paprykowa z serem feta

Szukałam jakiegoś przepisu na pastę warzywną do smarowania na kanapki. Bardzo smakowała nam ta paprykowa, więc idąc za ciosem na tej stronie znalazłam przepis na trochę inną wersję. Kopanisti to nazwa sera z Grecji, który używany jest do przygotowania tej pasty. Wszyscy jednak z zastępują go fetą. Tak zrobiłam i ja.

Składniki

1/2 szklanki sera feta
1 mały ząbek czosnku
1/3 łyżeczki papryki ostrej
1 czerwona papryka
pieprz czarny do smaku
szczypta cukru
3 łyżki posiekanego szczypiorku

Paprykę pieczemy w piekarniku, gdy pojawią się czarne plamy na skórce wyjmujemy ją, przekładamy do woreczka foliowego i odkładamy by przestygła. Wyjmujemy, zdejmujemy skórkę, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w paseczki.

W blenderze miksujemy wszystkie składniki na gładką pastę. Dodajemy szczypiorek, mieszamy, przekładamy do pojemniczka i wkładamy do lodówki, by całość "przegryzła się".

środa, 17 marca 2010

Makaron z paprykowym pesto

Kolejne szybkie danie na obiad. I do tego z pysznymi oliwkami. Prosto i smacznie, gdy nie ma się wiele czasu na wymyślne obiady. Przepis znalazłam tu.

Składniki na 3 porcje

makaron penne
garść drylowanych czarnych oliwek
1 papryka czerwona lub żółta (u mnie pół na pół)
3 łyżki orzechów piniowych
1 łyżeczka pietruszki
1 1/2 łyżeczki oliwy
sól i pieprz oraz papryka do smaku

Porcję makaronu dla 3 osób wrzucamy na wrząca wodę. Paprykę pieczemy w piekarniku, najlepiej z funkcją grilla, by na skórce pojawiły się czarne plamy. Wyjmujemy ją, wkładamy do torebki foliowej, co pozwoli łatwiej zdjąć skórkę. Skórkę zdejmujemy, usuwamy nasiona i drobno kroimy.


Oliwki odsączamy, drobno siekamy, siekamy też orzeszki. Dodajemy posiekaną pietruszkę i oliwę, całość mieszamy. Można też wszystkie składniki zmiksować w blenderze. Doprawiamy przyprawami i mieszamy w garnku z ugotowanym, odsączonym makaronem.

wtorek, 16 marca 2010

Preclowe bułeczki

Miałam zrobić precle, ale te bułeczki bardziej mi się spodobały. Gdy pomyślałam, jak cudownie będą smakowały, nie zastanawiałam się i poleciałam do kuchni.

Składniki na 8 bułeczek

2 3/4 szklanki mąki chlebowej
7 g drożdży instant lub 14 g świeżych
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 szklanka plus 2 łyżki ciepłej wody
1/4 szklanki sody oczyszczonej
2 łyżki cukru

Dodatkowo
białko z 1 jajka
gruba sól do posypania

Jeśli używamy świeże drożdże rozczyniamy je z wodą i cukrem, odstawiamy na 10 minut. Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól drożdże instant (jeśli używamy tych), wodę i cukier lub cały zaczyn. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki. Na lekko omączonym blacie wyrabiamy ciasto przez około 5 minut. Przekładamy je do naoliwionej miski, przykrywamy folią i ściereczką, odstawiamy do podwojenia objętości.

Ciasto odgazowujemy, lekko wyrabiamy. Dzielimy na 8 części, z których formujemy okrągłe bułeczki. Układamy je na blaszce, lekko spłaszczamy i nacinamy po wierzchu. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut.

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Do dużego garnka wlewamy wodę, gotujemy ją. Wsypujemy sodę i 2 łyżki cukru (uwaga, będzie się pienić!). Na gotującą się wodę wkładamy po 4 bułeczki, wierzchem do góry i gotujemy przez 30 sekund. Przekręcamy na drugą stronę, gotujemy kolejne 30 sekund i wyciągamy bułeczki na papier do pieczenia wysypany mąką kukurydzianą do obcieknięcia.

Bułeczki smarujemy białkiem, posypujemy solą i wstawiamy do piekarnika na około 25 minut lub do czasu, gdy zbrązowieją. Studzimy na kratce i podajemy ciepłe.

niedziela, 14 marca 2010

Kakaowe bułeczki

Łatwe do zrobienia bułeczki, które idealnie komponować będą się z białym serem na niedzielne leniwe śniadanie. Od dawna chciałam je zrobić, ale rodzice kręciliby nosem na takie bułki, więc pod ich nieobecność zaserwowałam je bratu. Zmniejszyłam ilosć cukru, co pozwala cieszyć się słodkim śniadaniem, a nie podwieczorkiem z rana. Najpyszniejsze ze szklanką kakao. Przepis znalazłam tu.

Składniki na 16 bułeczek

2 – 2 1/2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
2 łyżki kakao
2 łyżeczki drożdży instant
1 szklanka wody
1/3 szklanki soku z pomarańczy
1/3 szklanki miodu
1/4 szklanki masła rozpuszczonego
szczypta soli

Drożdże mieszamy z mąką, dodajemy resztę składników, mieszamy do ich połączenia i wyrabiamy rękami lub mikserem gładkie, elastyczne ciasto. Przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości w cieple miejsce na około 1 -1 1/2 godziny.

Po tym czasie ciasto dzielimy na 16 porcji, przykrywamy ściereczką, zostawiamy na 10 minut. Formujemy kulki, lekko spłaszczamy w dłoniach i układamy na blaszce z papierem do pieczenia. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 30-40 minut.

Rozgrzewamy piekarnik do 175 stopni, bułeczki smarujemy mlekiem, nacinamy, wstawiamy do piekarnika. Pieczemy 20-25 minut lub do momentu kiedy spody bułek będą się brązowiły. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce.

sobota, 13 marca 2010

Zupa marchewkowo-pomarańczowa

Dawno nie było zupy, a że akurat miałam i marchewki, i pomarańcze, to na szybko przygotowałam zupkę. Bardzo fajne połączenie smaków, słodycz marchewki jest dominująca, ale wyczuwa się pomarańczową nutę. Przepis znalazłam na tym blogu.

Składniki na 4 porcje

1 ząbek czosnku
2 cebule
6 marchewek
pół łyżeczki świeżo startego imbiru
sok i skórka z 2 pomarańczy
2 łyżeczki oliwy
700 ml bulionu
1/3 łyżeczki garam masali
sól i pieprz, papryka do smaku

Cebule obieramy, drobno siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę. W garnku podgrzewamy oliwę, dodajemy cebule i czosnek, podsmażamy kilka minut. Dodajemy obrane i starte na dużych oczkach tarki marchewki oraz starty imbir. Gotujemy kilka minut, następnie zalewamy warzywa bulionem i sokiem z pomarańczy. Gotujemy 10-15 minut.

Blenderem delikarnie miksujemy zupę, ale by część warzyw zostala niezmiksowana. Dodajemy startą skórkę z pomarańczy, przyprawy, całość mieszamy i gotujemy następnych 5-7 minut. Podajemy ze świeżym tymiankiem, ja do smaczku dałam papryczkę jalapeño.

czwartek, 11 marca 2010

Greckie bułeczki

Jak coś jest z czarnymi oliwkami, to jestem na tak. Stąd te bułeczki. A ziołowa posypka na wierzchu jest jak wisienka na torcie. Przepis znalazłam tu, pominęłam cebulę, wyszły pyszne!

Składniki na 16 bułeczek

3/4 szklanki sera feta
3 1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżka cukru
3/4 szklanki letniego mleka
1/3 szklanki wody
1 łyżka oliwy z oliwek
1/4 szklanki drobno pokrojonych oliwek
1 opakowanie suszonych drożdży (dałam 14 g świeżych)
1 łyżka soli

Dodatkowo
mleko do posmarowania
ulubione zioła (u mnie przyprawa do fety przywieziona z wyspy Simi)

Z mleka, cukru i drożdży robimy zaczyn, odstawiamy na 10 minut. Mąkę, sól i cukier mieszamy w dużej misce, wlewamy zaczyn. Następnie dodajemy resztę składników i wszystko dokładnie ze sobą łączymy. Ciasto należy wyrabiać około 7 minut, aż stanie się elastyczne i jednolite. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na godzinę w ciepłe miejsce.

Po upływie czasu ciasto dzielimy na 16 części i formujemy bułeczki. Każdą kulkę rolujemy na długość 12-14cm. Zwijamy w supełek, a końce podwijamy pod spód. Pozostawiamy na 35 minut do kolejnego podrośnięcia.

Przed pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem z łyżką wody (lub mlekiem) i posypujemy mieszanką ulubionych ziół. Pieczemy w 185 stopniach przez około 20 minut. Studzimy na kratce.

środa, 10 marca 2010

Ryż na mleku z masą krówkową

Ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam za ryżem. Gdy byłam mała bardzo nie lubiłam ryżu na mleku i w ogóle przełknąć tego nie mogłam, gdy w przedszkolu dostawaliśmy go na podwieczorek. Od pewnego czasu to się zmieniło i ryz na mleku jest pycha. Lubię bardzo jak jest bardzo miękki, podany z jakimś owocowym sosem. Z masą krówkową też jest pysznie. Najlepsze na ciepło! Przepis na ryż znalazłam tu.

Składniki na 6 porcji

3/4 szklanki ryżu
3 szklanki tłustego mleka
1 szklanka śmietany kremówki
1/4 szklanki cukru
1/2 laski wanilii przeciętej wzdłuż
2 łyżki masy kajmakowej

W rondelku podgrzewamy mleko i kremówkę. Dodajemy ziarenka wydłubane nożem z laski wanilii, dorzucamy też całą wanilię. Wsypujemy cukier, mieszamy.

Gotujemy do zagotowania, zmniejszamy ogień na mały, wyjmujemy laskę wanilii i wsypujemy ryz. Gotujemy 30-45 minut, aż ryz będzie miękki i kremowy, mieszając co jakiś czas.

Masę kajmakową podgrzewamy w mikrofalówce, by zrobiła się miękka i przekładamy do miseczek. Ugotowany ryż przekładamy do miseczek i ciepły.

Bułeczki pszenne z serkiem wiejskim

Mięciutke śniadaniowe bułeczki, które będą nadawały się i do wędlin, i do serów, i do zjedzenia na słodko. Przepis znalazłam na Moich Wypiekach całkowicie przypadkowo. Ale bułki wyszły nieprzypadkowo smaczne:)

Składniki na około 15 dużych bułek

2 paczki suchych drożdży (po 7 g każda) lub 28 g świeżych drożdży
1/2 szklanki ciepłej wody (40 - 45 stopni)
1/4 szklanki brązowego cukru
2 łyżeczki soli
2 łyżki stopionego masła
1 szklanka twarożku wiejskiego (około 300 g)
2 jajka
2 szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej
2 - 2,5 szklanki zwykłej mąki pszennej
Dodatkowo
roztrzepane jajko z 1 łyżką mleka (lub 1/4 szklanki mleka)
sezam, mak, siemię lniane

W dużej misce mieszamy drożdże z woda i cukrem. Odstawiamy na 5 minut, aż drożdże się spienią. Wlewamy zaczyn do dużej miski, dodajemy sól, masło, twarożek (najlepiej rozgnieść go widelcem lub zmiksować w blenderze), jajka, mąkę. Mieszamy całość i wyrabiamy dokładnie, by ciasto było gładkie i elastyczne. Odstawiamy przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości - na około 1 - 1 1/2 godziny.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy na podsypany mąką blat, formujemy 70 - 80 gramowe bułeczki. Układamy je na wyłożoną pergaminem blachę, zostawiająć duze odstępy - bułki sporo urosną. Przykrywamy, zostawiamy w cieple na 30 - 45 minut do podwojenia objętości.

Przed pieczeniem smarujemy jajkiem roztrzepanym z mlekiem (ja używam samego mleka), posypujemy nasionami. Pieczemy około 15 - 20 minut w temperaturze 190 stopni, aż bułeczki się przyrumienią. Studzimy na kratce.

wtorek, 9 marca 2010

Bagietki chrupiące

Robiłam te Liskowe bagietki już dwa razy. Muszę przyznać, że są one dla mnie definicją prawdziwej bagietki. Idealnie miękkie, chrupiące, słone. Pyszne. Zjadłam z mamą jedną zaraz po wyjęciu z piekarnika.

Składniki na 2 bagietki

Składniki na zaczyn
110 g mąki pszennej
75 g wody
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki drożdży suszonych

Składniki na ciasto właściwe
335 g mąki
225 g wody
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka drożdży instant

Dodatkowo
2 łyżki oliwy lub oleju

Wszystkie składniki zaczynu mieszamy w misce. Przykrywamy folią i odstawiamy na noc w temperaturze pokojowej.

Następnego dnia rano do zaczynu dodajemy wszystkie składniki ciasta właściwego, mieszamy i wyrabiamy do uzyskania gładkiego ciasta. Jeśli jest zbyt luźne, można dać trochę więcej mąki. Ciasto jednak powinno być dosyć luźne. Wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia.

Następnie dzielimy ciasto na 2 części, z każdej formujemy długą bułkę. Spryskujemy z wierzchu olejem. Układamy na dużej blasze na papierze do pieczenia (lub na specjalnej blaszce do bagietek) i zostawiamy do wyrośnięcia na 30-40 minut. Wyrośnięte bagietki nacinamy ostrym nożykiem lub żyletką.

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Kiedy osiągnie pożądaną temperaturę, na dnie umieszczamy kostki lodu lub podczas pierwszych 15 minut pieczenia spryskujemy piekarnik czystą wodą. Wstawiamy bagietki i pieczemy ok. 20-25 minut. Studzimy na kratce.

poniedziałek, 8 marca 2010

Trufle malinowo-czekoladowe

Jakie cudowne jest robienie trufli! Potem cały dzień pachnie się czekoladą. A gdy doda się do tego malinowa nutę, można całkowicie oszaleć. Ja zamiast rozmrażania malin wybrałam dżem malinowy, co znacznie skróciło czas przygotowania. Przepis pochodzi z tej strony.

Składniki na około 25 trufli

220 g gorzkiej czekolady
115 g śmietany kremówki
3 łyżki dżemu malinowego
kakao do obtoczenia trufli

Dżem podgrzewamy, by stał się bardziej płynny, przecieramy przez sito, by pozbyć się pestek i odstawiamy do wystygnięcia.

Do garnka wlewamy śmietankę, gotujemy na wolnym ogniu i wlewamy do miski z czekoladą. Mieszamy, by czekolada rozpuściła się, dodajemy dżem, mieszamy i odstawiamy do lodówki do zastygnięcia na około dwie godziny.

Łyżką do wycinania kulek z melonów lub zwykłą formujemy kulki, wykładamy na pergamin i obtaczamy w kakao. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

sobota, 6 marca 2010

Ciastka owsiane z marchewką i żurawiną

Mama zadzwoniła i powiedziała: "pomyśl nad jakimiś ciasteczkami do upieczenia na weekend". Mówisz, masz, bo właśnie wtedy oglądałam przepis z Notatek Kulinarnych na pyszne, zdrowe ciastka. Ktoś tu czyta w Mumina myślach. W mojej wersji zmniejszyłam odrobinę ilość cukru.

Składniki na około 30 ciastek

1/2 kostki masła
1/2 szklanki brązowego cukru
1/3 szklanki białego cukru
2 duże jajka, lekko roztrzepane
1 łyżeczka skórki z pomarańczy
1 łyżka likieru pomarańczowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
2 szklanki płatków owsianych
1 szklanka suszonej żurawiny (u mnie pół na pół z rodzynkami)
1 szklanka startej marchewki
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich

Mikserem ubijamy masło z cukrami. Dodajemy skórkę z pomarańczy, ekstrakt waniliowy i likier pomarańczowy, cały czas ubijając, dodajemy jajka.

W dużej misce mieszamy suche składniki - mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. Wsypujemy płatki owsiane, żurawinę, orzechy i marchewkę. Dodajemy do masła i mieszamy całość.
Wykładamy ciastka (zostawiając miedzy nimi 2 cm odstępu) łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Spłaszczamy ciasteczka widelcem lub wilgotną ręką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy przez 20-25 minut. Po wyjęciu zostawiamy na blaszce do przestudzenia na 5 minut, a następnie przekładamy ciastka na kratkę do całkowitego wystudzenia.

piątek, 5 marca 2010

Kokosowe drożdżówki z budyniem

Ostatnio trafiły do domu bułeczki, ponoć ulubione mojego brata. Założyłam się z nim, że upiekę lepsze. Długo szukałam przepisu na ciasto - chciałam, by było miękkie i trochę się rozwarstwiało. Przepis znalazłam na Moich Wypiekach, wyszło dokładnie takie, jak chciałam. Użyłam budyniu w proszku, by mieć pewność, że konsystencja będzie odpowiednia. Drożdżówki wyszły pyszne. I co najważniejsze bratu smakowały:)

Składniki na 20 małych drożdżówek

500 g mąki pszennej 12 g drożdży suchych lub 24 g świeżych
4 łyżki cukru
2 jajka
200 ml mleka kokosowego
50 ml śmietany kremówki
60 g masła
pół łyżeczki soli
1 opakowanie budyniu śmietankowego
250 ml mleka (u mnie pół na pół z mlekiem kokosowym)

Dodatkowo:
mleko do posmarowania bułeczek
wiórki kokosowe do posypania

Drożdże suche mieszamy z mąką (ze świeżymi robimy zaczyn). Dodajemy pozostałe składniki, mieszamy, na końcu dodajemy roztopione masło. Dokładnie wyrabiamy ciasto, przekładamy do miski i odstawiamy, w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości - na około 1-1 1/2 godziny.

Ciasto wyjmujemy na lekko omączony blat, rozwałkowujemy na placek o grubości około 5 mm i wycinamy kółka o średnicy 9 cm. Na środek każdej kładziemy po łyżeczce budyniu, sklejamy brzegi i formujemy kuleczkę. Kładziemy na blaszce wyłożonej pergaminem, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do napuszenia na 15 minut.


Napuszone bułeczki smarujemy mlekiem, posypujemy wiórkami i pieczemy około 20 minut w temperaturze 200 stopni. Studzimy na kratce.

wtorek, 2 marca 2010

Zaplatany chleb na maślance

Kolejny spontaniczny wypiek i jednocześnie bardzo smaczny chlebek. Miękki, lekko słodki. I ten kształt!:) Ja zmniejszyłam ilość miodu, by pasował i do wędliny. Można upiec w foremce albo zapleść jak chałkę. Przepis znalazłam tu. Yummy!

Składniki na 2 bochenki

180 g ciepłej wody
7 g drożdży instant lub 14 g świeżych
1 łyżeczka cukru pudru
360 g maślanki
30 g stopionego masła
2 łyżki miodu
1 łyżka soli
765 g mąki pszennej

Dodatkowo
1 jajko z łyżką mleka
2 łyżki sezamu lub maku

Jeśli używamy świeżych drożdży rozkruszamy je w miseczce, dodajemy wodę i cukier puder. Mieszamy i odstawiamy na 10-15 minut, by zaczęły pracować.

Do miski wlewamy maślankę, stopione masło i miód oraz drożdże instant, jeśli tych używamy. Mieszamy, wlewamy zaczyn, dodajemy sól i stopniowo wsypujemy mąkę, by otrzymać lekko lepkie ciasto. Całość wyrabiamy przez około 6-7 minut. Gotowe ciasto wkładamy do natłuszczonej miski i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Ciasto odgazowujemy, dzielimy na 2 części, a każdą z nich na 6 porcji, z których formujemy 6 wałeczków. Zaplatamy z nich chałkę (u mnie totalny freestyle), zawijamy, by powstały okrągłe bochenki. Przekładamy na blachę z pergaminem, przykrywamy ściereczką i ostawiamy do rośnięcia na 30-40 minut.

Wyrośnięte bochenki smarujemy roztrzepanym jajkiem wymieszanym z mlekiem (ja smaruję samym mlekiem), posypujemy sezamem/makiem po wierzchu. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez około 40 minut. Studzimy na kratce.

poniedziałek, 1 marca 2010

Quiche z kalafiorem, brokułem i pomidorkami

Lubię takie quiche. Dużo warzyw, chrupkie ciasto a wszystko to zatopione delikatną masą. Pasują tu każde warzywa, a w wersji dla mięsożerców można dodać pokrojoną w paseczki gotowaną szynkę. Wykorzystałam przepis na ciasto z tarty z brokułami, bo było bardzo smaczne, mocniej je tylko doprawiłam.

Składniki na tortownicę o średnicy 28 cm

Składniki na ciasto
170 g mąki
95 g masła
60 g wody
1 łyżeczka soli
1/3 łyżeczki pieprzu
1/4 łyżeczki papryki ostrej

Składniki na farsz
400 g kalafiora oczyszczonego i pociętego w różyczki
250 g brokuła oczyszczonego i pociętego w różyczki
4 marchewki pokrojone w talarki
12 pomidorków koktajlowych
1 łyżeczka masła
300 g gęstej, kwaśnej śmietany
3 jajka
sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
5 łyżek startego żółtego sera

Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy pocięte drobno masło i palcami wyrabiamy, by powstało coś na kształt okruchów. Stopniowo dodajemy wodę i przyprawy i zagniatamy ciasto. Formujemy kulę, zawijamy w folię i chłodzimy 30 minut.

Ciasto po wyciągnięciu z lodówki chwilę wyrabiamy, wałkujemy na okrągły placek o średnicy większej niż średnica tortownicy, tak, by ciasta starczyło i na wyższy brzeg.
Wykładamy ciastem natłuszczoną tortownicę, dziurkujemy spód widelcem, kładziemy arkusz papieru do pieczenia i wysypujemy ziarnami fasoli. Pieczemy 15 minut w temperaturze 180 stopni, zdejmujemy papier z fasolą i podpiekamy następne 15 minut. Tortownicę wyjmujemy, nie wyłączając piekarnika.

Kalafiora, brokuła i marchewkę wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy, by warzywa były al dente. Odcedzamy, zostawiamy do wystygnięcia. Następnie wykładamy je na ciasto, dodajemy pomidorki.

Do miski wlewamy śmietanę, dodajemy jajka, mieszamy rózgą na gładką masę. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Można dodać posiekane ulubione zioła. Masą śmietanowo-jajeczną zalewamy warzywa, posypujemy startym serem i wstawiamy quiche do piekarnika na 35-40 minut.