Składniki na lody:
1 duży kubek (340 g) jogurtu greckiego
1 mango obrane i potraktowane blenderem na papkę
1 mango obrane i potraktowane blenderem na papkę
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka cukru
Składniki na cynamonowe ciasteczka:
150 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g cukru pudru
100 g masła
50 g cukru pudru
100 g masła
skórka starta z 1/2 cytryny
1/2 łyżki cynamonu
1/2 łyżki cynamonu
Przy pomocy blendera łączymy wszystkie składniki na lody. Przekładamy do pojemnika i chłodzimy. Wlewamy do maszyny do lodów i postępujemy zgodnie z instrukcją. Gotowe lody przekładamy do pudełka o takich wymiarach, by masa miała około 2 cm grubości (moje pudełko: 23x12 cm). Wstawiamy do zamrażarki.
Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy posiekane masło. Palcami łączymy składniki, by zaczęło formować się ciasto. Dodajemy cukier puder, skórkę i cynamon i wyrabiamy gładkie ciasto. Zawijamy w folię i chłodzimy w lodówce 15 minut. Następnie ciasto wałkujemy na placek o grubości 0.5 cm i wycinamy szklanką kółka, które układamy na blasze. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 20 minut - ciastka powinny delikatnie rumienić się na brzegach. Studzimy na kratce.
Gdy ciastka prawie wystygną wyjmujemy pojemnik z lodami i tą samą szklanką, którą wycinaliśmy ciastka, wycinamy walce z lodów. Kładziemy krążek lodów między ciastkami i od razu podajemy lub przekładamy do szczelnego pudełka, wstawiamy do zamrażarki i wyjmujemy na kilka minut przed podaniem.
Ojej!
OdpowiedzUsuńAle bajer! Myślę, że fajny pomysł, nawet jak się nie chce piec ciasteczek - ja kupiłabym chyba w Ikea i podała z lodami.:)
takie kanapkowe lody przypominają mi dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńAtrio, pewnie, ciasteczka mogą być i kupne, te ulubione. I lody też najulubieńsze, pełna dowolnosć samaków:)
OdpowiedzUsuńPaulo, cieszę się, bo to miłe wspomnienia zapewne:)
a da się zrobić te lody bez maszynki do lodów?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam współtowarzyszkę licealnej niedoli, której nigdy nie podejrzewałam o kulinarne ciągoty ;)
Oj nieładnie! Takie cuuda, a ja mogę tylko popatrzeć! Bo zrobić to dam radę najwcześniej za tydzień! Genialny pomysł i zdjęcia! Mniam:)
OdpowiedzUsuńPaulino, pewnie, że się da. Zamiast wlać do maszyny wlewasz do pojemnika, wstawiasz do zamrażarki i co jakiś czas musisz wyjmować i miksować lub dokładnie wymieszać masę, by nie pojawiły się kryształki lodu.
OdpowiedzUsuńDręczy mnie tylko pytanie, która klasowa Paulina do mnie zajrzała, ale strzelam, że Ścieżynka. Ujawnij się!:)
Też ciepło pozdrawiam i dziękuję za wizytę!
ojoj teraz to normalnie szok , wspaniałe, rewelacyjne
OdpowiedzUsuńpamiętam te kanapeczki u Felluni, mnie tez zachwyciły (:
OdpowiedzUsuńśliczne są te Twoje, tylko szkoda że o smaku mango, bo bym Ci jedną ukradła (;
Korniku, ależ rozpusta u Ciebie! język mi na boki ucieka takiego mi smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńAnno-Mario, takie wyczekane rzeczy smakują jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńAluś, dziekuję bardzo!
Viridianko, te Felluni zapadły w moją pamięć i ciągle mam przed oczami ich zdjęcie:) Dziękuję, tylko kraść by nie było czego, bo zostały pożare;)
Gwiazdko, hihi, nie spodziewałam się, że takie rzeczy się dzieją za sprawą moich postów:)
cudne
OdpowiedzUsuńlody podobają mi sie najbardziej
mam grecki jogurt i mango.. tylko blendera mi w tym domu brakuje.
Asiejko, może rozgnieść widelcem albo tłuczkiem do ziemniaków a potem dokładnie wymieszać lub zmiksować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia!
O żesz!!! JA CHCĘ TAKĄ KANAPĘ! :D
OdpowiedzUsuńRusskayo, ah, po nich już dawno pozostało tylko dobre wspomnienie:)
OdpowiedzUsuń