
Składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej
250 g masła
6 łyżek cukru
2 żółtka
3 łyżki śmietany
sok z 1/2 cytryny
szczypta soli
2 łyżki cukru waniliowego
Składniki na polewę
6 łyżek mleka
100 g masła
150 g cukru pudru
2 łyżki cukru waniliowego
2 garście drobno posiekanych orzechów włoskich (u mnie więcej)
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania ciasta
W misce zagniatamy mąkę z masłem i solą, dodajemy żółtka i cukier i dalej zagniatamy. Następnie dodajemy śmietanę i cukier waniliowy i dalej zagniatamy, dodajemy sok z cytryny, zagniatamy. Z gotowego ciasta formujemy kulę. Odcinamy 1/5 ciasta, która posłuży za brzeg. Z reszty ciasta wałkujemy prostokątny, niezbyt cienki placek. Ciasto na rant dzielimy na mniejsze części, zwijamy je w wałki i dokładnie przyklejamy go do brzegów placka - dzięki temu polewa nie spłynie z mazurka. Jajko roztrzepujemy i smarujemy nim rant, a placek dziurkujemy widelcem. Przekładamy nasz mazurek na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy 15-20 minut w temperaturze 200 stopni, aż się lekko zrumieni. Upieczony odstawiamy do wystygnięcia.

Och, widziałam ten przepis,ale zaginął... Dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt, Korniku!
upiekłam dzisiaj mazurkowe spody
OdpowiedzUsuńmałe i duże
i czekają na wypełnienie, a ja zupełnie nie mam pomysłu
szkoda, ze w domu orzechów brak.. ;-)
An-no, cieszę się, że przepis się odnalazł za moim pośrednictwem.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Ddobrego!
Asiejko, leć do sklepu!:)
Piękny , prosty mazurek ,i pyszny na pewni , to widać
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
Też tak mam.
OdpowiedzUsuńNie znoszę przepisów bez zdjęć.
To dla mnie nie przepisy.
Kompletnie do mnie nie przemawiają.
Muszę mieć coś, co pobudzi wyobraźnię.
A te mazurki ją pobudzają.
Ojj... bardzo pobudzają.
Najlepszego, Korniku! :)
O a ja odwrotnie, zwykle czytam i sobie wyobrażam jak by to wyglądało.
OdpowiedzUsuńMoje mazurki już gotowe, także przepis do zapamietania.
Najlepsze życzenia.
Alu, dzięku wielkie i dla Ciebie wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńOliwko, w pełni się zgadzam, bez zdjęć to nie to samo:)
Wesołych Świąt:)
Gospodarna narzeczono, ja to mogę przepisu nie czytać, byle było na co popatrzeć:)
Mazurki piękne zrobiłaś, niech całe Święta będą takie piękne!
Pozdrawiam ciepło:)
Wygląda przepięknie! Ale kuszą te orzechy w kajmakowej masie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życze ciepłych i pogodnych świąt pełnych miłości!
Zaciekawił mnie ten mazurek. Zrobię po świętach, a na razie Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńDziwnograju, dziękuję! Masa z tego mazurka różni się od takiej typowo kajmakowej, co uważam za miłą odmianę:)
OdpowiedzUsuńWesołych!
Lo, ten mazurek jest inny od typowych z kajmakiem czy cygańskich, wart spróbowania:)
Również Wesołych i Radosnych!
Ooo... Brzmi swietnie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie i zycze wesolych i pogodnych Swiat!
Beo, i tak smakuje:)
OdpowiedzUsuńOde mnie dla Ciebie również wszystkiego dobrego!
Pozdrawiam:)
Mam całkiem podobnie jeśli chodzi o wybór przepisu. Wygrywają te przy ktorych jest kusząca fotografia ;)
OdpowiedzUsuńA ten mazurek wygląda baaaardzo kusząco ;)
Ago,dziękuję bardzo, starałam się:)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie tak samo - najpierw widzę zdjęcia, później gdzieś mignie przepis. Twoje zdecydowanie kuszą :)
OdpowiedzUsuńKaś, dziękówa:)
OdpowiedzUsuń