Burgery z cieciorki

wtorek, 13 kwietnia 2010

Burgery z cieciorki

Szybki i prosty obiad dla wegetarian i nie tylko. My jedliśmy je z chlebkami pita wypełnionymi warzywami - sałatą lodową, pomidorami, ogórkami i papryką. Przepis znalazłam na tej stronie.

Składniki na 10-12 burgerów

375 g ciecierzycy z puszki
1 łyżka oliwy
1 ząbek czosnku
5-6 łodyżek szczypiorku z cebulką posiekanego w krążki
1/2 łyżeczki kuminu
1 łyżka startego świeżego imbiru
1 średniej wielkości marchew starta na tarce
2 łyżki świeżo posiekanej kolendry
4 łyżki świeżo posiekanej pietruszki
1 łyżka soku z cytryny
6 łyżek płatków owsianych lub bułki tartej
sól i pieprz, gałka muszkatołowa i papryka do smaku

Ciecierzycę przelewamy wodą i odcedzamy na sicie, rozgniatamy ją widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków.

Na patelni podsmażamy na oliwie cebulkę ze szczypiorkiem i drobno posiekanym czosnkiem. Dodajemy kumin, imbir i marchewkę. Mieszamy i smażymy przez około 4-5 minut. Odstawiamy do przestudzenia.

Do cieciorki dodajemy składniki z patelni, zioła, sok z cytryny, płatki i przyprawy. Mieszamy dokładnie całość, by składniki dobrze się połączyły.

Burgery najłatwiej formować używając dłoni. Nabieramy garść masy, mocno ją zgniatamy, by stała się zwartą kulką i spłaszczamy ją na kotlecika o grubości około 0.5 cm. Kotleciki układamy na posmarowanej oliwą macie do pieczenia.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 10 minut z jednej strony, następnie bardzo delikatnie (mogą się rozpadać) przewracamy burgery na drugą stronę i pieczemy kolejne 7-10 minut.

6 komentarzy

  1. nie sądziłam, że coś tak fajnego można przygotowac z puszkowej ciecierzycy

    OdpowiedzUsuń
  2. Asieju, z nie puszkowej też, przez noc trzeba ja namoczyć a potem ugotować do miękkosci. Ja poszłam trochę na łatwiznę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez kilka lat nie jadłem mięsa.. Soja, fasola, cieciorka, soczewica..mój świat kręcił się wokół nich, kupowałem je w ilościach wręcz hurtowych. W te wakacje, z dnia na dzień, stałem się zagorzałym mięsożercą..a w spiżarni wciąż piętrzą się stosy puszek, m.in. z soczewicą.. Teraz już wiem, co z nich zrobię.. Te baaardzo apetyczne i smakowite burgery..

    OdpowiedzUsuń
  4. Spencerze, ja nie jem od 8 lat i nie potrafię sobie wyobrazić powrotu do mięsa.brrr.nie ma mowy, nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak kawałek kurczaka wkładam do ust. Tobie to przyszło od tak? Pomyslałeś "to może zjem dziś jakąś szyneczkę?":)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zobaczyłem..Zrobiłem..Zakochałem się.. Te burgery są PRZEPYSZNE!! Gdybym zdobył ten przepis wcześniej, to zapewne wciąż nie jadłbym mięcha, a wcinał dzień i noc te cudeńka!!

    Hehe a z tym mięsem to było tak, jak piszesz;)) (choć szyneczki, paróweczek i kiełbasek wciąż nie tykam - fuj!) W wakacje miałem fazę na próbowanie wszystkiego, co się da;) Wcześniej często patrzyłem na różne potrawy, i z lekkim obrzydzeniem myślałem 'jak można jeść coś takiego??' - tak myślałem np o mięsie - i postanowiłem to zmienić.
    Pewnego dnia, po kilku latach, spróbowałem..i polubiłem na nowo. Mało tego..tak mi zasmakowało, że potem przez pół nocy spać nie mogłem, gdyż miałem ochotę na więcej:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Spencerze, cieszę się, że smakowały. Uratowałbyś życie jeszcze kilku kurczakom, gdybyś wiedział o nich wcześniej:)
    Ciekawa jestem czy i na mnie kiedyś przyjdzie czas, by wrócić do jedzenia mięsa. Ale zanim to nastąpi pojem trochę tych kotletów warzywnych:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!