Chleb pszenny z czerwonym winem, figami i orzechami

niedziela, 11 października 2009

Chleb pszenny z czerwonym winem, figami i orzechami

Trochę się namęczyłam z tym chlebem, bo nie chciał rosnąć, a przy przekładaniu na blachę stracił swój zwarty kształt. Ale smak wynagrodził trud. Chlebek wilgotny, z miękką skórką, lekko słodkawy dzięki figom i orzechom, a wino nadaje charakterystyczny posmak. Przepis z My best food.

Składniki na 1 bochenek

100 g suszonych fig
60 g orzechów włoskich
100 g czerwonego wytrawnego wina
35 g mąki pszennej chlebowej
35 g wody
3 g świeżych drożdży
225 g mąki pszennej chlebowej
4 g drożdży swieżych
1 łyżeczka soli

Chleb zaczynamy przygotowywać wieczorem, dzień przed pieczeniem. Figi kroimy w ósemki, orzechy siekamy. Do miseczki wlewamy wino, przekładamy orzechy i figi, mieszamy, przykrywamy folią aluminiową i odstawiamy na noc.
W drugiej misce przygotowujemy zaczyn - mieszamy pierwszą porcję mąki, drożdże oraz wodę, również przykrywamy i odstawiamy na 12-14 godzin.

Następnego dnia rano przesiewamy mąkę do miski. Dodajemy wino z odciśniętych owoców (płynu ma być 130 g, więc jeśli figi wchłoną więcej uzupełniamy wino wodą), zaczyn i pokruszone drożdże. Wyrabiamy ręcznie lub mikserem. Przekładamy na blat i dodajemy figi i orzechy. Formujemy z ciasta kulę, umieszczamy w naoliwionej misce, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

Po godzinie ciasto odgazowujemy, formujemy bochenek. Przekładamy go do koszyka (wyłożonego ściereczką i wysypanego mąką oraz płatkami owsianymi) i ponownie odstawiamy do rośnięcia na godzinę. Przekładamy na blachę, lekko smarujemy z wierzchu oliwą i nacinamy. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 220 stopni i pieczemy 25-35 minut. Studzimy na kratce.

4 komentarze

  1. Muszę kiedyś upiec ten chlebek, bo lubię i figi i orzechy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chlebek zapowiada się super Ma ciekawy kolor, to chyba dzięki winu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje uwielbienie dla suszonych fig jest ogromne, więc wszystko co je zawiera zachwyca mnie w zupełności. Taki chleb na pewno bym zjadła. Boję się piec chleby ale ten mogłabym spróbować. Te figi tak mnie kuszą...

    OdpowiedzUsuń
  4. Alino, zatem to chleb idealny;)

    Beato, tak kolor zyskał dzięki winu.

    Dziwnograju, chleb nie jest trudny do zrobienia, jedyne z czym miałam problem, to jak pisałam -rozjechał mi się przy wykładaniu z koszyka. Do odważnych świat należy, a jak Ci się uda to będziesz miała pyszny chlebek:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!